Naprawiona trakcja na drodze do Zakopanego
Kolejarze przywrócili przed
godz. 10 ruch elektrowozów między Osielcem a Makowem Podhalańskim
w Małopolsce, którędy jadą wszystkie pociągi do i z Zakopanego. W
poniedziałek zerwana została tam sieć trakcyjna.
Kierownik zmiany krakowskiej ekspozytury Centrum Kierowania Przewozami kolei Bogusław Baranowski poinformował, że pociągi kursują tym szlakiem już normalnie. Dodał, że w poniedziałek od godziny 15 do wieczora wszystkie składy w rejonie "przeciągane" były przez lokomotywy spalinowe. W nocy do pracy przystąpili energetycy, a kolej zapewniła zastępcze przewozy autobusami.
Do awarii doszło w poniedziałek po południu. Przyczyną były wyładowania atmosferyczne. Piorun uderzył w izolator sieci trakcyjnej i uszkodził ją.
Uszkodzenie zauważył maszynista pociągu ekspresowego. Przewody leżały na torach. Maszynista nie zdążył w porę wyhamować, uszkodził lekko lokomotywę, ale siłą rozpędu dojechał do stacji Maków Podhalański. Po wymianie lokomotywy skład odjechał z dwugodzinnym opóźnieniem.
Sytuację komplikował fakt, że z Zakopanego wyjeżdżało bardzo wielu turystów, powracających z wypoczynku weekendowego.