Naprawili zarwany sufit w Poznań City Center. Już ma być bezpiecznie
Zakończył się remont sufitu, który pod koniec kwietnia zawalił się w galerii Poznań City Center. Do dziś nie ma jednak pewności co do przyczyn zdarzenia, które mogło skończyć się katastrofą.
25 kwietnia w galerii handlowej Poznań City Center zawaliło się około tysiąca metrów kwadratowych podwieszanego sufitu. Na szczęście do zdarzenia doszło w nocy, gdy galeria była nieczynna i tylko dzięki temu nie było żadnych ofiar. Zdarzenie było o tyle zaskakujące, że galerię oddano do użytku zaledwie kilka miesięcy wcześniej.
Po zawaleniu centrum handlowe było nieczynne przez trzy tygodnie - sprawdzano wszystkie instalacje, aby mieć pewność, że nie dojdzie do podobnego zdarzenia. Po tym czasie otwarto je ponownie z wyjątkiem fragmentu drugiego piętra, gdzie musiano odbudować zawalony sufit. Prace trwały blisko trzy miesiące, od 22 lipca znów jest czynna cała galeria.
- Przez ten czas nieczynne było pięć sklepów – wyjaśnia Norbert Fijałkowski, dyrektor PCC. - Także część innych najemców uważała, że wyłączenie fragmentu drugiego piętra odebrało im część klientów. Ze wszystkimi najemcami w sprawie odszkodowań rozmawialiśmy indywidualnie.
Chociaż od zawalenia sufitu minęły niemal trzy miesiące, dokładnej przyczyny nie udało się wskazać. - Powstały łącznie trzy ekspertyzy przyczyn zawalenia się sufitu, ale żadna z nich nie jest w 100 proc. pewna – mówi Włodzimierz Grzelak, kierownik budowy, który odpowiadał za naprawę sufitu. – Najbardziej prawdopodobna wydaje się awaria instalacji tryskaczowej.
- Po zawaleniu się sufitu jeszcze raz sprawdzono cały obiekt i wszystkie instalacje. Mogę zapewnić, że teraz galeria jest już bezpieczna – zapewnia Norbert Fijałkowski.
Zawalenie się sufitu nie zachęciło klientów do robienia zakupów w Poznań City Center, ale władze galerii chcą to zmienić, zapowiadając szereg akcji marketingowo-promocyjnych w najbliższym czasie.