Napieralski na "Manifie" w Szczecinie
Około 100 osób uczestniczyło w południe w Szczecinie w "Manifie" z okazji zbliżającego się Międzynarodowego Dnia Kobiet. Głównym hasłem imprezy było: "Prawo i sprawiedliwość również dla kobiet"
05.03.2006 | aktual.: 07.03.2006 20:35
Manifestanci wyruszyli spod Pomnika Czynu Polaków na szczecińskich Jasnych Błoniach. Przeszli nad pobliskie jeziorko Rusałka, gdzie utopili symbol "patriarchatu, nietolerancji, homofobii" - kukłę "Kaczana Marzana".
Na transparentach niesionych przez uczestników "Manify" widniały m.in. hasła: "Jesteś przeciwnikiem aborcji, więc jej sobie nie rób"; "Nie becikowe, ale ulgi podatkowe".
Joanna Izbicka z ugrupowania Kobiety Aktywne Szczecina ogłosiła postulaty manifestujących, wśród nich znalazły się: tańsza antykoncepcja, udział kobiet w życiu społeczno-politycznym oraz lepsza edukacja seksualna.
Podczas imprezy można było podpisać się pod manifestem o treści: "Jestem feministycznym betonem, bo uważam, że kobieta to też człowiek". Jako jeden z pierwszych pod dokumentem swój podpis złożył sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski, który także przyszedł na "Manifę".
Porządku podczas manifestacji pilnowała policja. Imprezę obserwowało spokojnie kilku członków Młodzieży Wszechpolskiej. "Manifa" przebiegła bez zakłóceń.