Napięcie na linii Kijów - Moskwa
Protestujący Ukraińcy palą rosyjska flagę (PAP)
Prezydent Ukrainy przerwał nagle wizytę w państwach Ameryki Łacińskiej i wraca do kraju. Zwołał pilną naradę na wyspie Tuzła w Cieśninie Kerczeńskiej. Będzie w
niej uczestniczył także premier Wiktor Janukowycz.
W kierunku wyspy Rosjanie budują groblę, która, zdaniem władz ukraińskich, ma połączyć ją z terytorium Rosji.
Trwająca od kilku tygodni budowa wywołała największe od lat napięcie w stosunkach Kijowa z Moskwą. Władze Ukrainy oskarżają Rosję, że budowa jest próbą dokonania zmian w geografii rejonu i de facto przyłączenia wyspy do Rosji.
Rosjanie są zdziwieni reakcjami Ukrainy na budowę grobli. Intensywność reakcji na Ukrainie jest absolutnie niewspółmierna do istoty sprawy, która ma czysto techniczny charakter" – uważają Rosjanie.
W związku z napiętą sytuacją premier Rosji Michaił Kasjanow poprosił o czasowe wstrzymanie budowy grobli. Oświadczył, że strona Ukraińska jest gotowa do rozpoczęcia pełnych rozmów na temat Morza Azowskiego i Cieśniny Kerczeńskiej.
Tuzła to 7-kilometrowej długości pas ziemi, rozdzielający w poprzek Cieśninę Kerczeńską - jedyne wejście na Morze Azowskie. Jej ważność geopolityczna wynika stąd, że tylko wody oddzielające ją od Ukrainy są żeglowne, podczas gdy wody między wyspą a Rosją mają od 30 centymetrów do kilku metrów głębokości.