Napady i podpalenia w Timorze Wschodnim
Bandy rabusiów dokonywały napadów na
sklepy i podpaleń w stolicy Timoru Wschodniego - Dili.
Australijskie siły pokojowe zablokowały główną arterię miasta po rozejściu się pogłosek, że ma się tam zebrać tłum niezadowolonych z obecnej sytuacji kraju.
Po raz pierwszy od wybuchu zamieszek w ub. miesiącu zebrał się parlament, debatując nad sposobami przezwyciężenia obecnego kryzysu.
Szef resortów obrony i spraw zagranicznych Jose Ramon Horta spotkał się w poniedziałek z kilku przywódcami ok. 600 zbuntowanych żołnierzy, których wyrzucenie z armii stało się bezpośrednią przyczyną długotrwałych zamieszek i obecnego kryzysu politycznego.