Napadł na Hindusów. Zasłaniał się ojcem policjantem
W sobotę rozpoczął się proces dwóch 22-latków, którzy w Łodzi zaatakowali obywateli Indii. Przed sądem zeznawał również policjant, który dokonał zatrzymania mężczyzn. - Usłyszałem wiele gróźb - opowiada funkcjonariusz.
Artur K. i Kamil P. pobili dwóch Hindusów pod koniec kwietnia w Łodzi. W sobotę przed Sądem Okręgowym zeznawał Jarosław M. Policjant w charakterze świadka opowiadał o szczegółach zatrzymania - informuje Polska Times.
Główna rolę w bójce odegrał Artur K. Policjant opowiada, że mężczyzna był agresywny i groził jemu oraz jego rodzinie. Z kolei przy aresztowaniu zasłaniał się powiązaniami rodzinnymi. - Znam ojca oskarżonego, gdyż byłem jego podwładnym. Jego syn pojawiał się przy różnych incydentach, dlatego wiedziałem, że Artur K. nie jest wzorowym synem i obywatelem - mówił policjant.
Źródło: Polska Times