Napadł i bił kobiety w Lubinie. Na jaw wyszły też inne przestępstwa
Funkcjonariusze policji z Lubina zatrzymali 43-letniego mężczyznę, który w połowie czerwca w centrum miasta dokonał napadu na kobietę. Sprawca, używając przemocy, wywrócił ją, a następnie zabrał jej saszetkę, w której znajdowały się dokumenty, telefony oraz pieniądze.
policja radiowóz
Po zatrzymaniu agresora, w trakcie śledztwa, funkcjonariusze udowodnili mu również popełnienie innych przestępstw. Wśród nich było pobicie dwóch kobiet w Lubinie, a także dokonanie licznych kradzieży alkoholu w jednym ze sklepów na terenie miasta oraz kradzieży rozbójniczej.
Dodatkowo, mężczyzna próbował wpłynąć na pokrzywdzoną jako świadka w innym postępowaniu, usiłując zmusić ją do zmiany swoich zeznań. W sumie, śledczy postawili zatrzymanemu 7 zarzutów w różnych sprawach. Mężczyzna został aresztowany na dwa miesiące.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biją na alarm ws. Trzeciej Drogi. "Bardzo się martwię"
Zboczeniec w Krakowie. Szarpał za szorty. Wszystko nagrywał
W jednej z ostatnich nocy w Krakowie miało miejsce szokujące zdarzenie. Mężczyzna zaatakował przypadkową kobietę, nagrywając jej intymne części ciała. Koleżanka poszkodowanej i Straż Miejska wyruszyły w pościg za nim, który zakończył się sukcesem. Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę.
Następnie, mundurowi przeprowadzili rozmowę z poszkodowaną, co pozwoliło na dokładniejsze zrozumienie przebiegu całego zajścia. Okazało się, że incydent miał miejsce w pobliżu punktu gastronomicznego przy ulicy Floriańskiej, gdzie kobieta wraz z przyjaciółkami oczekiwała na swoje zamówienie. Nagle nieznajomy mężczyzna podszedł od tyłu i szarpnął jej luźne szorty, a następnie zaczął nagrywać jej intymne części ciała. Przerażona kobieta zaczęła krzyczeć, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
Poszkodowana, wyrażając swoje oburzenie wobec zachowania sprawcy, postanowiła zgłosić naruszenie swojej nietykalności cielesnej. W związku z tym na miejsce wezwano patrol policji, który przejął sprawę i zajmie się dalszymi dochodzeniami w tej kwestii.
Źródło: Radio Wrocław
