Napad na bank: łupem euro, dolary i złote
Dwaj zamaskowani mężczyźni, którzy napadli
we wtorek przed południem na filię jednego z banków przy stacji
metra Ursynów, skradli m.in. kilkanaście tys. euro i kilka tys.
dolarów - poinformowała wieczorem Elżbieta Daniewska
z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Wszystko rozegrało się błyskawicznie. "Przed 10 do banku wtargnęło dwóch mężczyzn. Jeden z nich trzymając krótką broń stanął na środku sali i krzyknął To jest napad. Nie ruszajcie się, to nic wam się nie stanie. Nam chodzi tylko o pieniądze
" - powiedziała Daniewska.
Drugi napastnik wyciągał ze skrytek pieniądze. Oprócz euro i dolarów zginęły też złote._ "Na razie nie wiadomo, w jakiej kwocie"_ - dodała Daniewska.
Po zapakowaniu skradzionych banknotów do torby złodzieje wybiegli z banku i odjechali dwoma polonezami, białym i bordo. Policja nadal ich poszukuje.
W pomieszczeniu banku nie było na szczęście klientów, tylko trzy kasjerki. Są w szoku, ale nic im się nie stało. Napadu nie zarejestrowały bankowe kamery.