PolskaNałęcz skraca raport, najważniejsze nazwiska nie znikają

Nałęcz skraca raport, najważniejsze nazwiska nie znikają

Lew Rywin, składając propozycję korupcyjną Agorze,
był jedynie posłańcem, a przepis dekoncentracyjny w ustawie o rtv
stworzony został tak, by uniemożliwić Agorze zakup Polsatu - czytamy w krótszej wersji swojego raportu szef
komisji śledczej badającej aferę Rywina Tomasz Nałęcz (UP). Do raportu dotarła PAP.

17.03.2004 | aktual.: 18.03.2004 06:45

W ponad 30-stronicowym raporcie Nałęcz wskazuje także na ścisłą współpracę ówczesnej wiceminister Aleksandry Jakubowskiej i sekretarza KRRiT Włodzimierza Czarzastego.

Nałęcz podkreśla w swoim raporcie, że za wprowadzenie, a następnie zmodyfikowanie przepisów dekoncentracyjnych odpowiedzialni są Czarzasty i Jakubowska, działający we wzajemnym porozumieniu, skrzętnie ukrywanym przed swoimi zwierzchnikami i opinią publiczną oraz badającą tę sprawę komisją.

"Zachowania tych dwóch osób w kluczowym dla badanej sprawy lipcu 2002 r. były precyzyjnie skorelowane z korupcyjną inicjatywą Rywina i to w sposób praktycznie wykluczający przypadkową zbieżność tych działań" - uważa Nałęcz. Przyznał jednak w raporcie, że komisji nie udało się zdobyć bezpośredniego dowodu potwierdzającego współdziałania miedzy Jakubowską i Czarzastym a Rywinem. Komisja ustaliła, że Rywin udał się z korupcyjną propozycją do Agory, działając w porozumieniu z Robertem Kwiatkowskim, który wspólnie z Jakubowską i Czarzastym pracował nad projektem ustawy o rtv - czytamy w tekście Nałęcza.

W swym tekście Nałęcz zawarł też stwierdzenie, że komisja dokonała krytycznej oceny prawidłowości reakcji organów państwowych na uzyskane przez nie informacje w sprawie okoliczności towarzyszących próbie wymuszenia przez Rywina łapówki. Zaznaczył jednak, że komisja uznała, że zgromadzony przez nią materiał dowodowy nie stanowi podstawy do przedstawienia komukolwiek zarzutu niedopełnienia obowiązku zawiadomienia organów ścigania o popełnieniu przestępstwa przez Rywina.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)