Największy witraż w Krakowie "ociepli" sanktuarium
Największy krakowski witraż o powierzchni 148 metrów kwadratowych powstanie w Bazylice Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. Zostanie umieszczony nad głównym wejściem do świątyni.
26.12.2009 | aktual.: 26.12.2009 10:03
Kompozycję zaprojektował prof. Witold Cęckiewicz, we współpracy z artystką Małgorzatą Toborowicz. Witraż przedstawia wielkie słońce, na tarczy którego umieszczony został jasny, świetlisty krzyż - symbol wiary. Poniżej linii horyzontu jest morska głębia.
Witraż ma stanowić integralną całość z innymi przeszkleniami, które w przyszłości zostaną zamontowane w bocznych oknach.
- Wnętrze bazyliki zaskakuje swoją wielkością, jest jednocześnie trochę chłodne w odbiorze. Kiedy będą tam witraże nabierze ono innych barw, jeszcze silniej wydobyte zostanie jasno oświetlone prezbiterium - mówił prof. Cęckiewicz, który projektował bazylikę i jej wnętrze.
Jak podkreślił architekt, wielu osobom bazylika Miłosierdzia Bożego przypomina okręt. - Ja nazywam ją współczesną arką - powiedział prof. Cęckiewicz. - Stojąca obok świątyni wieża jest jak latarnia morska. Świątynia i wieża stanowią cel wędrówki wielu pielgrzymów, którzy przybywają do Łagiewnik po Boskie Miłosierdzie - dodał.
Zgodnie z zamierzeniem projektanta zamontowane w świątyni witraże mają sprawić, że wchodzący do niej poczują się jak we wnętrzu okrętu płynącego po wzburzonym oceanie. - A jednocześnie poczują się jak w arce - bezpiecznie, co pozwoli na zatopienie się w modlitwie - wyjaśnił prof. Cęckiewicz.
Odczucie zanurzenia w morskiej toni ma potęgować kolorystyka szkła użytego w kilkunastu bocznych oknach - w dolnych partiach przeszklenia będą ciemne, w wyższych jaśniejsze.
Główny witraż, którego wykonanie sfinansowała ze składek wiernych Fundacja Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, jest złożony z 88 elementów, a każdy z nich jest podzielony na pasma kolorowego szkła. Wykonała go krakowska Pracownia Witraży i Oszkleń Artystycznych Anny Zarzyckiej. Montaż witraża w świątyni rozpocznie się w styczniu i potrwa ok. czterech tygodni.
Jak zaznaczył prof. Cęckiewicz, najtrudniejszy był dobór kolorów, bo producenci szkła witrażowego oferują np. dwadzieścia kilka odcieni błękitu, podczas gdy w projekcie było ich ponad 30. - Konieczny okazał się dublaż, czyli nałożenie jednej warstwy szkła na drugą, dzięki czemu otrzymaliśmy kolor niemożliwy do uzyskania w inny sposób - mówił Cęckiewicz. Witraż został wykonany ze szkła pochodzącego z huty w Jaśle oraz importowanego z USA, Rosji i Chin. Będzie gotowy w lutym.
Witraże boczne - będą montowane sukcesywnie - gdy znajdą się fundusze na ich realizację. Łączna ich powierzchnia to ponad 300 m kw. - Dzięki witrażom wnętrze bazyliki zmieni się. Mamy nadzieję, że wpłynie to na pogłębienie atmosfery skupienia i modlitwy - powiedziała skarbnik Fundacji Sanktuarium Bożego Miłosierdzia Przemysław Bednarz.
