Największy atak od lat. Otworzyli ogień do dziennikarzy
Trwa największy od lat atak Izraela na Zachodnim Brzegu. Izraelskie wojsko zaatakowało palestyński obóz w Dżeninie. Pojawiły się doniesienia o ostrzale dziennikarzy. W mediach pojawiło się szokujące nagranie.
Doszło do intensywnej wymiany ognia między siłami izraelskimi a uzbrojonymi bojownikami palestyńskimi w obozie dla uchodźców w Dżeninie na okupowanym Zachodnim Brzegu.
Izraelskie wojsko rozpoczęło w poniedziałek jedną z najobszerniejszych operacji na tym terytorium. Izrael stwierdził, że kładzie kres temu, że Dżenin był "schronieniem dla terrorystów". Palestyńczycy oskarżają Izrael o zbrodnię wojenną. W wyniku ataku są zabici i ranni.
Jak donosi BBC, izraelskie wojsko odcięło łączność telefoniczną i dopływ prądu do obozu, co utrudnia uzyskanie dokładnego obrazu tego, co tam się dzieje. Palestyńscy medycy również walczą o dotarcie do dziesiątek rannych.
W mediach pojawiają się nagrania, na których widać atak na ekipę telewizyjną. Dziennikarze zostali ostrzelani.
Walki na Zachodnim Brzegu
Palestyński prezydent Mahmud Abbas zawiesił w poniedziałek kontakty i koordynację bezpieczeństwa z Izraelem po tym, jak siły izraelskie dokonały akcji zbrojnej w Dżeninie na Zachodnim Brzegu - przekazał Reuters, cytując komunikat biura prezydenta. W wyniku akcji izraelskiego wojsko zginęło co najmniej 10 Palestyńczyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Decyzja ta zapadła po spotkaniu Abbasa z innymi przywódcami Autonomii Palestyńskiej. Jak przypomina Reuters, palestyński prezydent wielokrotnie zawieszał współpracę z Izraelem podczas poprzednich eskalacji przemocy.
- Izrael przeprowadza inwazję na Zachodnim Brzegu Jordanu, a nie operację wojskową - powiedział w rozmowie z BBC Husam Zomlot, palestyński dyplomata. Dodał, że walka z terroryzmem to tylko pretekst.
Palestyński premier Mohammed Sztajeh podkreślił, że to, co się dzieje, to próba całkowitego wymazania obozu dla uchodźców i wysiedlenia mieszkańców.
Rzecznik prezydenta Abbasa wezwał w poniedziałek społeczność międzynarodową do "przerwania haniebnego milczenia i podjęcia poważnych działań".
- Naród palestyński nie podda się ani nie podniesie białej flagi, ale pozostanie niezłomny na swojej ziemi w obliczu tej brutalnej agresji, dopóki okupacja nie zostanie pokonana, a wolność osiągnięta - dodał.
Palestyńskie służby medyczne podały, że jednym z zabitych jest 16-latek, natomiast 50 innych osób zostało rannych, z czego 10 jest w stanie krytycznym.
Amerykański Departament Stanu zaapelował w poniedziałek o podjęcie wszelkich możliwych środków ostrożności, aby zapobiec śmierci cywilów. W komunikacie podkreślono, że USA wspiera bezpieczeństwo Izraela i jego prawo do obrony swoich obywateli przed Hamasem, Palestyńskim Islamskim Dżihadem i innymi grupami terrorystycznymi.
W poniedziałek wieczorem izraelskie media podały, że wojsko nakazało Palestyńczykom ewakuację obozu dla uchodźców w Dżeninie, ponieważ armia przeprowadza dużą operację na tym obszarze.
Siły Obronne Izraela nie skomentowały natychmiast tych doniesień.
Najnowsza odsłona konfliktu izraelsko-palestyńskiego jest oceniana przez ekspertów jako najpoważniejsza od kilkunastu lat.
Źródło: PAP/BBC/presstv.ir