"Najwięcej błędów ws. Madzi popełniła prokuratura"
- Najwięcej błędów w sprawie Magdy z Sosnowca popełniła prokuratura, która była bardzo niemrawa. To prokuratura dokonywała pierwszego przesłuchania w tej sprawie i to prokuratura nie dobrała psychologa - ocenił Ryszard Kalisz w audycji "Gość Radia Zet".
Zdaniem Kalisza, policja była w kleszczach między prokuraturą a Rutkowskim. - Prokuratura ograniczała policję nie zlecając jej czynności. Jeżeli postępowanie prowadzi prokuratura, a tak było w tym przypadku, to policja musi czekać na zlecenie prokuratury - tłumaczył polityk.
W opinii Kalisza, prokuratura popełniła błąd nie wydając polecenia na przeprowadzenia badań osmologicznych, czyli związanych z zapachem. - Jeżeli cały ten obszar przemieszczania się matki to było ok. 1000 metrów, a ona nigdy nie wsiadała do samochodu, to pies policyjny umiałby wyznaczyć jej trasę. Tego nie zrobiono. To pokazuje, jak dysfunkcjonalna jest ta zależność policji od prokuratury w wykonywaniu czynności śledczych - zauważył.
Półroczna Magda zaginęła 24 stycznia br. Początkowo jej matka utrzymywała, że dziewczynka została porwana. W sprawę zaangażował się Krzysztof Rutkowski. To on w miniony czwartek nagrał swoją rozmowę z kobietą, podczas której powiedziała mu, że dziecko zginęło w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Katarzyna W. zeznała, że dziecko miało upaść na podłogę i uderzyć o próg w mieszkaniu. W piątek wieczorem - już policjantom - pokazała miejsce ukrycia zwłok Madzi. W sobotę usłyszała zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka i została aresztowana na dwa miesiące.