Najważniejsze wydarzenia pogodowe 2013 roku
Powodzie, huragany, niespodziewane opady śniegu
Wyjątkowo długa zima w Polsce i gradobicia - zobacz
Rok 2013 obfitował w chwile, które zapamiętamy na długo m. in. wyjątkowo zimowy początek wiosny w Polsce, burze i gradobicia, supertajfun czy śnieg w Izraelu. Zobacz zestawienie najbardziej ekstremalnych zjawisk meteorologicznych roku.
W Polsce najbardziej "burzliwym" miesiącem okazał się czerwiec. Wyładowania pojawiały się już od pierwszych dni. Burzom towarzyszyły ulewne deszcze i gradobicia. 9 czerwca przez Polskę przetoczyła się potężna nawałnica. Trudna sytuacja panowała na Mazowszu, na Podlasiu i na południu Polski. Zalane piwnice i garaże, połamane konary drzew - tak wyglądał krajobraz naszego kraju po burzy.
W ciągu następnych dni pojawiały się kolejne wyładowania. 18 czerwca na Kielecczyźnie odnotowano opady gradu wielkości orzechów włoskich. 19 czerwca zanotowano dziewiętnaście przekroczeń stanów alarmowych na największych polskich rzekach - Wiśle i Odrze. Bardzo niebezpieczne burze miały miejsce 20 i 21 czerwca.
(PAP/IAR/TVN Meteo/evak)
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Wyjątkowo zimowy początek wiosny
Marzec zarówno w Europie, jak i w Stanach Zjednoczonych okazał się być jednym z najchłodniejszych w całej historii pomiarów meteorologicznych. W wielu krajach mieliśmy do czynienia z rekordami meteorologicznymi. Jeszcze w maju śnieg padał w Hiszpanii, a temperatura spadła poniżej -5 stopni. W Wielkiej Brytanii pojawiły się nawet burze śnieżne.
Temperatury w Belgii, Holandii i Luksemburgu w maju były o 10 stopni niższe niż te, do których przywykli mieszkańcy tych krajów. Strefa fatalnej pogody rozciągła się także na Niemcy i północną Francję. W każdym z tych państw w maju pojawiły się intensywne opady śniegu.
Ostatni raz tak zimno w maju w Europie Zachodniej było w 1984 roku. W Polsce także narzekaliśmy na pogodę. Przypominamy, że Wielkanoc była biała.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Czerwcowa powódź w Europie
W czerwcu Europa zmagała się z groźnymi powodziami. Długotrwałe opady deszczu doprowadziły do wylania wielu rzek na terenie Niemiec, Czech i Austrii. Do walki ze skutkami żywiołu skierowano straż i wojsko. W Niemczech bardzo trudna sytuacja panowała w bawarskiej Pasawie, gdzie Dunaj osiągnął najwyższy poziom od 500 lat. Wały nie wytrzymały, woda zalała miasta i drogi, tysiące osób ewakuowano.
W Austrii w ciągu zaledwie kilku dni spadło tyle deszczu, ile normalnie pada w ciągu dwóch miesięcy. 5 czerwca fala kulminacyjna pojawiła się w stolicy Austrii. Była wysoka na 7,93 m, co uczyniło ją najwyższą od 2002 roku (poziom Dunaju w Wiedniu osiągnął wtedy 7,89 m).
Powódź nawiedziła także Czechy, zabijając co najmniej osiem osób. Wprowadzono tam stan wyjątkowy. Z powodu wysokiego stanu Wełtawy zamknięto historyczny Most Karola. Wyłączono z ruchu ponad 30 stołecznych ulic. Ewakuowano kilka dzielnic, szpital oraz część zoo.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Wyjątkowo słaby sezon huraganowy na Atlantyku
Sezon huraganów w tym roku w Ameryce minął niepostrzeżenie. Mimo, że na Atlantyku uformowało się 13 nazwanych burz tropikalnych, ich aktywność okazała się niezwykle łagodna. Większość burz, które powstały w tym sezonie, były słabe lub trwały niedługo. Widać to w indeksie ACE , który był szósty najniższy od 1950 roku. Po raz pierwszy od 1982 r. na wodach Atlantyku uformowały się tylko dwa huragany. Po raz ostatni sezon, w którym nie zanotowano ani jednego huraganu drugiej lub wyższej kategorii miał miejsce w 1968 r.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Pożary lasów w USA
Rekordowe upały w USA przyczyniły się do licznych pożarów lasów. Ogień, który wybuchł w połowie czerwca w Kolorado, zniszczył około 500 domów, co czyni go jako najbardziej niszczycielski pożar w historii stanu.
W okolicach liczącej 650 mieszkańców miejscowości Yarnell wybuchło kilka pożarów. Najgroźniejszy z nich, spowodowany uderzeniem pioruna, objął obszar 800 hektarów.
Do jego gaszenia skierowano 200 strażaków ze specjalistycznej jednostki Granite Mountin Hotshots z Prescot w Arizonie. Ogień prawdopodobnie odciął części z nich drogę odwrotu. Ratownicy znaleźli później 19 zwęglonych ciał.
W sierpniu groźny ogień szalał w Parku Narodowym Yosemite w Kalifornii, pochłonął 250 tys. ha lasów
W San Francisco w Kalifornii ogłoszono stan wyjątkowy z powodu groźnych pożarów. Płomienie zniszczyły część linii energetycznych dostarczających prąd do miasta.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Orkan św. Judy
W nocy 27/28 października głęboki niż dotarł do zachodniego wybrzeża Wysp Brytyjskich. Prędkość towarzyszących mu wiatrów była ogromna, dochodziła do 160 km/h. Orkan nazwany przez Szwedów "Simone", przez Brytyjczyków został ochrzczony orkanem "świętego Judy". We Francji - "Christianem".
W sumie w Anglii wichura zabiła 5 osób i raniła 12. Straty materialne w wyniku huraganu obliczono na około miliard funtów.
Żywioł zaatakował również we Francji, pozbawiając prądu ponad 60 tys. gospodarstw, Również tam nie obyło się bez ofiar, żywioł zabił jedną osobę.
Najwięcej osób zginęło w Niemczech. W Nadrenii-Północnej Westfalii dwie osoby zginęły w samochodzie, na który przewróciło się drzewo. Do podobnych wypadków doszło w Dolnej Saksonii, a także w Szlezwiku Holsztynie, gdzie jedna osoba zginęła przygnieciona przewróconym murem. Z powodu wichur doszło też do tragedii nad wodą.
Orkan nie oszczędził także północnej części Danii, Holandii i Szwecji. Wiatr w osłabionej formie dotarł również do Polski. Na Wybrzeżu było w miarę spokojnie, wiatr osiągnął prędkość 80 km/h, nie wywołując większych szkód.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Śmiertelne powodzie wywołane huraganami w Meksyku
W tym roku przez kraj przewędrowało 9 tropikalnych huraganów. Nawałnice dotarły do Meksyku z dwóch stron - od wschodu i zachodu. Nieustające deszcze spowodowały powodzie i liczne osunięcia się ziemi. Wskutek żywiołu na obszarze całego kraju zginęło prawie 190 osób, z tego Manuel zabił 169 Meksykanów, a Ingrid - 23 osoby.
Szef meksykańskiej Obrony Cywilnej Luis Felipe Puente poinformował, że w całym kraju zniszczeniu uległo co najmniej 35 tys. gospodarstw. Straty ekonomiczne wywołane przez burze sięgają 5,7 mld dolarów.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Supertajfun Haiyan na Filipinach
Liczba ofiar śmiertelnych tajfunu Haiyan, który na początku listopada zdewastował środkową część Filipin, przekroczyła 6 tysięcy - wynika z oficjalnego bilansu władz opublikowanego w piątek. Około 2 tys. ludzi uważa się za zaginionych.
Niszczycielski Haiyan okazał się kataklizmem, który w najnowszej historii archipelagu spowodował najwięcej zabitych.
Ponadto 4 mln ludzi straciły dach nad głową, głównie na wyspach Leyte i Samar, które najbardziej ucierpiały w wyniku porywów wiatru przekraczających 300 km na godzinę oraz wysokich fal.
Ostatni tak tragiczny kataklizm dotknął Filipiny w 1976 roku, kiedy to w wyniku tsunami na południu kraju zginęło od 5 tysięcy do 8 tysięcy ludzi.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Orkan Ksawery
Huragan, który uderzył na północy i północny zachód Europy między 4 a 10 grudnia sparaliżował życie milionów ludzi. Żywioł zabił w sumie 15 osób, najwięcej w Polsce - pięć.
Fale spiętrzone huraganem spowodowały powodzie, m.in. w Wielkiej Brytanii, gdzie prędkość wiatru osiągała 225 km na godzinę. Tysiące Brytyjczyków ewakuowano z nisko położonych nabrzeżnych rejonów na wschodzie, wydano ostrzeżenia przed "wyjątkowo wysoką falą", przypływem największym od 60 lat.
Poziom morza był wyższy niż w niektórych rejonach podczas niszczycielskich powodzi z roku 1953, w których następstwie zginęło kilkaset osób na wybrzeżu Morza Północnego.
Do Polski niż Ksawery dotarł 6 grudnia. Wówczas ciśnienie w centrum cyklonu wyniosło 965 hPa. W naszym kraju odnotowano wartość 775 hPa, dlatego nastąpiła wtedy kulminacja prędkości wiatrów. Najsilniejsze porywy pojawiły się w Łebie - wyniosły 115 km/ h.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Atak zimy w Jerozolimie
12 grudnia gwałtowne śnieżyce zaatakowały Izrael. Dziesiątki miast, wsi i osiedli odciętych od świata. Kilkanaście tysięcy osób bez prądu, setki nieprzejezdnych dróg.
Z opóźnieniem rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie rządu, ponieważ jego uczestnicy mieli kłopoty z dostaniem się do Jerozolimy. W niektórych częściach kraju zamknięto szkoły. Z tak silnym atakiem zimy mieszkańcy Izraela zmagali się po raz pierwszy od ponad 50 lat.
Pokrywę śnieżną szacowano na około 60 centymetrów. Z kolei w Strefie Gazy wskutek spowodowanej ulewnymi deszczami powodzi ewakuowano 40 tysięcy osób z zalanych domów.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
Śnieg w Egipcie
13 grudnia mieszkańcy Kairu oniemieli. Pierwszy raz za ich życia ulice stolicy Eguptu pokryły się cienką warstwą białego puchu. Ostatni raz śnieg padał tam w... 1901 roku.
Na dużych obszarach Bliskiego Wschodu zapanowało rzadko spotykanie ochłodzenie. W niektórych częściach Egiptu spadł śnieg, inne zostały nawiedzione przez potężne ulewy. Termometry wskazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Śnieg pojawił się też na Półwyspie Synaj, w rejonie popularnego wśród turystów klasztoru świętej Katarzyny - najstarszego z istniejących dzisiaj klasztorów chrześcijańskich.
(PAP/IAR/TVN Meteo/evak)
Zobacz więcej w serwisie pogoda.