Najgorszy wynik PiS od "kryzysu aborcyjnego". Jest nowy sondaż
Jak wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu IBRiS dla Onetu, notowania Zjednoczonej Prawicy są najniższe od listopada 2020 roku, gdy Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok w sprawie aborcji. Nie zmienia to faktu, że prowadzi z bezpieczną przewagą nad Koalicją Obywatelską.
16.01.2022 08:10
Z opublikowanego w niedzielę przez Onet sondażu poparcia dla partii wyraźnie widać, że obóz rządzący po szeregu skandali i potknięć wpadł "w dołek".
PiS znalazło się na "psychologicznej granicy"
Jak wynika z badania IBRiS, gdyby wybory odbywały się w tę niedzielę, to na Zjednoczoną Prawicę - czyli PiS i Solidarną Polskę - głos oddałoby 30,1 proc. wyborców. To o 1,9 pkt proc. mniej niż w analogicznym sondażu z końca listopada. Biorąc pod uwagę pomiar z września, spadek jest jeszcze większy - aż o 6,5 pkt proc.
Tym samym PiS znalazło się na "psychologicznej granicy" 30 proc. poparcia i notuje najsłabszy wynik od miesięcy - zauważa Onet. Jak przypomina portal, ostatni raz tak złe notowania rządzący mieli w listopadzie 2020 roku, tuż po ogłoszeniu przez Trybunał Konstytucyjny wyroku ws. aborcji. Poparcie wyniosło wówczas 28,7 proc.
Druga Koalicja Obywatelska. Podium zamyka Polska 2050
Mimo to PiS utrzymuje wyraźną przewagę nad drugą Koalicją Obywatelską, ponieważ ona również traci poparcie. Chęć głosowania na ugrupowanie pod wodzą Donalda Tuska wyraziło 20,2 proc. badanych. To o 1,9 pkt proc. mniej niż nieco ponad miesiąc temu. Jak przypomina portal, wynik KO w pomiarach IBRiS pogorszył się znacznie od lipca 2021 roku, gdy osiągnęła ona "rekordowe" 26,2 proc.
Na trzecim stopniu podium znalazła się Polska 2050. Chęć głosowania na ruch Szymona Hołowni zadeklarowało 12,1 proc. badanych. To więcej o 0,3 pkt proc. w porównaniu do listopada 2021 roku.
Kto jeszcze dostałby się do Sejmu?
Do Sejmu dostałaby się także Konfederacja, która uzyskała w sondażu Onetu poparcie 8,6 proc. (więcej o 1,5 pkt proc.), Lewica z wynikiem 7,3 proc. (więcej o 0,3 pkt proc.) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe — Koalicja Polska, na które głos oddałoby 6 proc. wyborców (mniej o 0,4 pkt proc.).
Największa zmiana dotyczy osób, które chciałyby wziąć udział w wyborach, ale nie wiedzą, na kogo oddałyby swój głos. Jak wynika z sondażu IBRiS, niezdecydowanych jest aż 15,7 proc. wyborców. To więcej o 2 pkt proc. w porównaniu do listopada i 7,4 pkt proc. w odniesieniu do września 2021 roku.
PiS potrzebowałby wielu koalicjantów
Na podstawie wyników sondażu IBRiS przeprowadzono też symulację podziału mandatów w Sejmie. Przygotował ją prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wynika z niej, że przy takim wyniku wyborczym Prawo i Sprawiedliwość utraciłoby samodzielną większość.
Z symulacji wynika, że partie mogą liczyć na następującą liczbę mandatów: PiS - 187, KO - 119, Polska 2050 - 63, Konfederacja - 39, Lewica - 30, PSL - 23 i Mniejszość Niemiecka - 1.
PiS i Konfederacja nie byłyby zatem w stanie zdobyć co najmniej 231 mandatów, potrzebnych do stworzenia większości. Ugrupowania mają razem 226 mandatów. Do stworzenia koalicji potrzebne byłoby trzecie ugrupowanie lub co najmniej pięciu posłów z ław dzisiejszej opozycji.
Gdyby władzę chciała przejąć opozycja, konieczne byłoby stworzenie koalicji z czterech ugrupowań. Nie wystarczyłby udział KO, Polski 2050 oraz Lewicy, które zdobyłyby łącznie 212 mandatów. Niezbędny byłby udział PSL.
Więcej biernych i niezdecydowanych
Według sondażu, gdyby wybory odbyły się w tę niedzielę, chęć udziału zadeklarowało 50,8 proc. badanych (spadek o 3,1 pkt proc.). "Zdecydowanie" do urn poszłoby 39,3 proc. osób (spadek o 3,8 pkt proc.), a "raczej" - 11,5 proc. (wzrost o 0,7 pkt proc.).
Z kolei negatywnych odpowiedzi na pytanie o zamiar głosowania udzieliło 40,8 proc. uczestników sondażu (spadek o 1,3 pkt proc.). Wyraźnie wzrosła liczba osób odpowiadających na to pytanie "nie wiem/trudno" powiedzieć — z 4,1 proc. do 8,4 proc.
Sondaż został przeprowadzony przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS w dniu 13 stycznia 2022 r. na ogólnopolskiej próbie 1,1 tys. osób metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).
Źródło: PAP