Najdroższe miasta świata. Pierwszy raz w czołówce Tel Awiw
Izraelska metropolia wyprzedziła nawet Paryż i Singapur, dotychczasowych liderów drożyzny w corocznym zestawieniu "The Economist". Wzrost cen w wielu miastach to efekt światowego kryzysu związanego z pandemią.
"Global Cost of Living Index", czyli "globalny indeks kosztów życia", przeprowadzany regularnie przez brytyjski ośrodek badawczy "The Economist Intelligence Unit" ocenia 173 miasta na podstawie cen towarów i usług. Koszyk zawiera ponad 200 produktów. Na podstawie kosztów tego koszyka wskazuje się najtańsze i najdroższe miejsca na świecie. Ceny porównywane są do nowojorskich.
Rok 2021 piątego miejsca na pierwsze poszybował Tel Awiw. To, według autorów rankingu, dowód na siłę izraelskiego szekla w stosunku do dolara. Zeszłoroczny zwycięzca, czyli Paryż, spadł oczko niżej i zrównał się z Singapurem. Pierwszą dziesiątkę stanowią też kolejno Zurych, Hongkong, Nowy Jork, Genewa, Kopenhaga, Los Angeles i Osaka.
Te ekonomiczne zawirowania to skutek procesu, który dotknął wszystkie światowe gospodarki. Wzrost cen wynika z pandemii COVID-19, problemów z łańcuchem dostaw i ograniczeniami społecznymi. Powstały niedobory, a te wymusiły podwyżki cen. Na całym świecie wzrost cen benzyny był szczególnie ostry.
Najtańszym miastem na świecie, spośród badanych w ekonomicznym sondażu, pozostaje Damaszek. Tu na ceny wpływa także sytuacja polityczna, która obniża wartość waluty. Wojna domowa demoluje tamtejszą gospodarkę, więc to nie znaczy, że w najtańszym mieście mieszkańcom żyje się najlepiej.
Na szczycie listy najdroższych najczęściej znajdujemy miasta europejskie i rozwinięte, a na samym dole dominują miasta azjatyckie, szczególnie te dotknięte konfliktami. "Średniaki" to najczęściej miasta amerykańskie i chińskie.
Najdroższe miasta świata. Pierwszy raz w czołówce Tel Awiw
"W nadchodzącym roku spodziewamy się, że koszty utrzymania wzrosną jeszcze bardziej w wielu miastach, ponieważ płace w kilku sektorach wzrosną" – zauważa Upasana Dutt, autorka badania, cytowana przez portal Deuche Welle. "Oczekujemy jednak, że banki centralne ostrożnie podniosą kluczowe stopy procentowe, aby ograniczyć inflację. Wzrost cen powinien zatem zacząć się zmniejszać" - dodaje.
Tegoroczne dane zostały zebrane w sierpniu i wrześniu, kiedy ceny transportu i towarów wzrosły na całym świecie. Średnio podwyżka wynosiła 3,5 proc. w walucie lokalnej, co jest najszybciej postępującą stopą inflacji w ciągu ostatnich pięciu lat.
Wśród europejskich miast Berlin znalazł się na 50. miejscu. Stolica Niemiec wcale nie jest najdroższym miastem w kraju. Frankfurt znalazł się na 19. miejscu.
Największy skok w rankingu jest udziałem Teheranu. Stolica Iranu awansowała z 79. na 29. miejsce. To efekt sankcji USA.
Warszawa w najnowszym zestawieniu brytyjskiego ośrodka badawczego zajęła 67. miejsce na liście 130 miast świata. W ubiegłym roku stolica Polski była na miejscu 55.
