PolskaNajder: Pakistan formalnie nie uznał śmierci Polaka

Najder: Pakistan formalnie nie uznał śmierci Polaka

Wiceminister spraw zagranicznych Jacek Najder oświadczył, że strona polska zrobiła wszystko, aby uratować polskiego geologa porwanego w Pakistanie, ale niestety przegrała. Poinformował też, że w Pakistanie nadal przebywa wysłannik ministra spraw zagranicznych Zenon Kuchciak, który wraz z polskim ambasadorem zabiega o odzyskanie ciała zabitego Polaka. Przypomniał jednocześnie, że władze pakistańskie formalnie nie uznają jeszcze śmierci Polaka, gdyż nie znaleziono jego ciała.

Najder: Pakistan formalnie nie uznał śmierci Polaka
Źródło zdjęć: © PAP

11.02.2009 | aktual.: 11.02.2009 19:51

Jacek Najder przedstawia posłom sejmowej komisji informację MSZ o działaniach dyplomatycznych polskiego rządu w sprawie uprowadzenia i tragicznej śmierci polskiego geologa w Pakistanie.

- Zrobiliśmy wszystko co było możliwe, ale przegraliśmy, tu mamy tego pełną świadomość - powiedział Jacek Najder podczas posiedzenia sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, gdzie przedstawiał informację o działaniach polskiego MSZ podjętych w celu uratowania Polaka.

Wiceszef MSZ przyznał, że jest to w zasadzie pierwszy taki przypadek, kiedy nie udało się uratować porwanego polskiego obywatela. Najder podkreślił, że dla resortu spraw zagranicznych to "ogromny wstrząs" i dla niego osobiście też. - Traktuję to w pewnym sensie jako moją osobistą porażkę - stwierdził.

Pytany przez posłów o współpracę strony rządowej z prezydentem Lechem Kaczyńskiego w sprawie porwanego Polaka Najder przypomniał, że został nawiązany kontakt między polskim prezydentem i prezydentem Pakistanu Asifem Alim Zardarim.

Wiceszef MSZ w tym kontekście mówił o liście od Lecha Kaczyńskiego, który został przekazany prezydentowi Pakistanu przez specjalnego wysłannika ministra spraw zagranicznych. - Był to sygnał, który pokazał, że wszystkie władze państwa, i prezydent i rząd są zaangażowane i mówią w tej sprawie jednym głosem - mówił Najder.

Jednocześnie dodał, że władze pakistańskie formalnie jeszcze nie uznają śmierci Polaka, gdyż nie znaleziono jeszcze jego ciała.

- W Pakistanie nadal przebywa wysłannik ministra spraw zagranicznych Zenon Kuchciak, który wraz z polskim ambasadorem zabiega o odzyskanie ciała zabitego Polaka - poinformował Najder.

Jak podkreślił Najder, zadaniem Zenona Kuchciaka nigdy nie było prowadzenie negocjacji z porywaczami polskiego geologa, tylko wspieranie wiedzą i doświadczeniem polskiej placówki dyplomatycznej w Pakistanie. Dodał, że negocjacje prowadzone były przez stronę pakistańską. Zaznaczył też, że nadal działa zespół, którego celem jest odzyskanie ciała Polaka i uzyskanie wyjaśnień od strony pakistańskiej. Wiceminister spraw zagranicznych poinformował również, że w środę spotkał się z ambasadorem Pakistanu w Polsce.

Zapytany o decyzję marszałka Senatu o odwołaniu wizyty w Polsce przewodniczącego pakistańskiego Senatu, Najder powiedział, że kontaktował się z Bogdanem Borusewiczem. Dodał, że przedstawił mu stanowisko MSZ, ale - jak podkreślił - marszałek Senatu podejmuje decyzje niezależnie.

Borusewicz we wtorek poinformował, że odwołał wizytę w Polsce przewodniczącego Senatu Islamskiej Republiki Pakistanu Mohammedmiana Soomro. Zaznaczył, że "nie oznacza to kroku nieprzyjaznego w stosunku do Pakistanu".

Borusewicz podkreślił, jednak, że nie widział możliwości "współpracy parlamentarnej" w sytuacji, "w której nasz rodak został zamordowany". Zaznaczył jednak, że wizyta może się odbyć w innym terminie.

Wiceszef MSZ był też pytany przez posłów Komisji Spraw Zagranicznych, czy prawdą jest, że polski ambasador w Pakistanie, był długo w Polsce w czasie, gdy Polak przebywał w rękach porywaczy. Odpowiedział, że ambasador przebywał jakiś czas w Polsce, bo przeszedł dwa zabiegi kardiologiczne.

Najder poinformował też, że to on będzie reprezentował ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego podczas czwartkowego posiedzenie sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych. Tam również przedstawiona zostanie informacja na temat porwania i zamordowania polskiego geologa.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)