Najbardziej wykolczykowany mężczyzna niewpuszczony do Dubaju. "Ze względów bezpieczeństwa"
Rolf Buchholz, najbardziej wykolczykowany mężczyzna na świecie, nie został wpuszczony do Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zdaniem Buchholza urzędnicy podejrzewali go o uprawianie czarnej magii. "Głupi ludzie" - skomentował incydent na swoim profilu społecznościowym.
Część mediów informuje, że mężczyzna zostanie deportowany "ze względów bezpieczeństwa." Inne podają jednak wprost, że problemem jest wygląd mężczyzny.
W swoim ciele ma on bowiem łącznie 453 kolczyki. W samej tylko twarzy doliczyć można się 100 kolczyków oraz dwóch sztucznych rogów. Liczby te dały mu dwa lata temu wpis w księdze rekordów Guinnessa.
W ostatnich dniach 53-letni Niemiec wybrał się do Dubaju, by wystąpić w klubie nocnym Cirque le Soir. Jednak do występu nie doszło, a wysłani przez klub na lotnisko pracownicy nie byli w stanie przekonać urzędników, że Buchholz powinien zostać wpuszczony do kraju.
Choć od lat Dubaj stara się zapracować na opinię kosmopolitycznego i otwartego miasta, to jednak - w zderzeniu z islamskim konserwatyzmem - budowanie takiej opinii nie zawsze jest proste.
