"Najbardziej polska rodzina". Awantura na pasach w Częstochowie
Do nietypowego incydentu doszło na jednej z ulic w Częstochowie. Kierowca, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, został zwyzywany przez przechodzącą przez jezdnię rodzinę za to, że zbyt wcześnie ruszył do dalszej jazdy. Argumenty używane podczas krótkiej wymiany zdań mogą dziwić.
Całe zdarzenie zostało nagrane przez obrzuconego wulgaryzmami kierowcę. Na 40-sekundowym nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych widać, jak pojazd z zamontowaną kamerą zatrzymuje się na lewym pasie by przepuścić czteroosobową rodzinę.
Gdy ta dochodzi do połowy dwupasmowej jezdni, autor nagrania zaczyna ruszać. Spotkało się z to z gwałtowną reakcją przechodzącej przez pasy kobiety. Puściła ona nagle dziecko prowadzone wcześniej za rękę i z wulgaryzmami na ustach podeszła do pojazdu.
Częstochowa. Wulgaryzmy na przejściu dla pieszych
Kobieta w ostrych słowach zwracała uwagę, że przez ulicę przechodziła w towarzystwie małego dziecka. Poprosiła też idącego z nią mężczyznę o podanie telefonu chcąc prawdopodobnie wezwać na miejsce policję. Gdy jednak usłyszała, że całe zajście zostało nagrane, cała czwórka szybko się oddaliła. W tym czasie autor nagrania, już nie niepokojony, ruszył w dalszą drogę.
Czy protest ratowników zostanie zakończony? "Oburzenie w środowisku medycznym"
Nagranie zatytułowane "Najbardziej Polska rodzina" obejrzało już w serwisie YouTube ponad 1,2 mln osób.
Zobacz też:
Źródło: YouTube.com