Nagroda im. Bagsika dla Donalda Tuska
Marek Migalski na swoim blogu przedstawił swoje typy do nagrody roku 2010.
Za rok 2010 przyznaję następujące nagrody:
- nagroda „przemiany” im. Franza Kafki: Bronisławowi Komorowskiemu za przemienienie się z polityka trzecioligowego w głowę państwa oraz polityka uwielbianego przez naród
- nagroda im. Sokorskiego: wszystkim tym dziennikarzom, którzy wiernie służyli rządowi i partii
- nagroda im. Pałkiewicza: Mirowi, za przeżycie w dzikim kraju oraz za rychłą perspektywę stania się bohaterem narodowego survivalu
- nagroda im. Bagsika: Donaldowi Tuskowi za numer z naszymi pieniędzmi z OFE
- nagroda im. św. Mikołaja: Lechowi Wałęsie za obdarzania swoim poparciem PJN, ruchu Palikota, PO, PSL oraz osobistego ubeka
- nagroda im. Tocqueville’a: Marcinowi Królowi za żądanie postawienia Jarosława Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu za zorganizowanie demonstracji pod krzyżem
- nagroda im. Benna Johnsona: Jarosławowi Kaczyńskiemu za faktyczne wycofanie się z wyścigu, w którym miał pewność zwycięstwa
- nagroda im. Houdiniego: Januszowi Palikotowi za samozniknięcie
- nagroda Gustawa Morcinka: liderom PO i PiS za uczynienie ze swych najwierniejszych fanatyków posusznych i ślepych Łysków
- nagroda im. Amundsena: dla członków PJN za to, że po tym, jak mnie wyrzucono z ciepłego, choć dusznego igloo, wyszli na mróz, stworzyli drużynę i idą zdobywać biegun południowy.