Trwa ładowanie...
d19ae72
29-11-2006 00:20

Nagrali posła, bo nie nagrał kredytu

Tadeuszowi Gajdzie, byłemu posłowi PSL,
obecnie radnemu Sejmiku Województwa Łódzkiego, grozi utrata
mandatu i kara do 8 lat więzienia. Radny stanął przed Sądem
Rejonowym w Łowiczu, oskarżony o płatną protekcję - informuje
"Dziennik Łódzki".

d19ae72
d19ae72

Prokuratura zarzuca eksposłowi powołanie się na wpływy i przyjęcie 20 tys. zł za obietnicę załatwienia poręczenia kredytu (8,9 mln zł) dla Grupy Producentów Drobiu "Bobrowniki". Poręczycielem w 2004 r. miała zostać Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, kredytodawcą - łowicki oddział banku Pekao SA.

Właścicielom GPD "Bobrowniki", braciom Tomaszowi i Zbigniewowi Sz., nie udało się uzyskać ani poręczenia, ani kredytu. Nieoficjalnie "DŁ" dowiedział się, że nagrali swoją rozmowę z Gajdą, gdy oddawał im 4 tys. zł. Pozostałych 16 tys. zł, jak twierdzą, nie doczekali się, dlatego poinformowali o sprawie policję.

Były poseł nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że to on pożyczał pieniądze drobiarzom i choć faktycznie nagrany został moment zwrotu gotówki, to... jemu, nie zaś przez niego. Gajda twierdzi, że próbował pomóc braciom Sz. w zdobyciu poręczenia, lecz robił to nieodpłatnie.

Gajda jako jedyny radny nie uczestniczył w poniedziałkowej uroczystości ślubowania w Sejmiku Województwa Łódzkiego. Od piątku nie można się było z nim skontaktować, a podczas inauguracji radni powtarzali plotkę, że jest na leczeniu za granicą. W rzeczywistości uczestniczył w rozprawie w łowickim sądzie. (PAP)

d19ae72
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19ae72
Więcej tematów