Nagła decyzja Ukrainy ws. produkcji broni. Wszystko przez atak Rosjan

- Podczas jednego z ataków rosyjskie wojska uderzyły w miejsce, w którym produkowane były ukraińskie rakiety, dlatego część produkcji przeniesiono za granicę - poinformował we wtorek sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.

Nagła decyzja Ukrainy. Wszystko przez atak Rosjan
Nagła decyzja Ukrainy. Wszystko przez atak Rosjan
Maciej Zubel

- Mogę powiedzieć, że niestety Rosja uderzyła w to miejsce, w którym były składane te rakiety. Teraz przenieśliśmy część produkcji poza granice naszego kraju - przekazał Daniłow hiszpańskiej gazecie "ABC".

Doradca Zełenskiego nie zdradził jednak szczegółów. Nie wiadomo, do jakiego państwa przeniesiono część produkcji rakiet.

Na początku września Daniłow mówił, że Ukraina od 2020 roku pracuje nad własnym programem rakietowym i stosowaniem dronów. - Tak więc rażenie celów na terenie Rosji oddalonych od Ukrainy o 1500 km nie jest już problemem - podkreślił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: kontrole na granicy z Niemcami. "Jesteśmy już bardzo blisko"

Narada w Ukrainie. Zełenski ujawnił dalszy plan

Tymczasem prezydent Zełenski zapowiedział "więcej ukraińskich działań przeciwko państwu-agresorowi". - Jasno widzimy, które kierunki nacisku na Rosję powinny być wzmocnione, by terrorystyczne możliwości nie rosły - powiedział prezydent.

Ocenił, że sankcje nałożone na Rosję są niewystarczające. - Sankcje nie wystarczają. Będzie więcej. Naszych własnych, ukraińskich działań przeciwko państwu-agresorowi również będzie więcej. Dopóki trwać będzie agresja Rosji, powinny być odczuwalne też straty Rosji - podkreślił Zełenski.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy napisał we wtorkowym komunikacie, że ukraińska armia tego dnia odparła ataki rosyjskich wojsk na kierunkach bachmuckim, awdijiwskim i marjinskim w obwodzie donieckim.

Ukraińcy kontynuowali też ofensywę na kierunku melitopolskim w obwodzie zaporoskim i działania szturmowe na odcinku bachmuckim.

Przeczytaj też:

Źródło: PAP/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie