Nagi dwulatek błąkał się po ulicach Warszawy
Nagi, dwuletni chłopiec błąkał się o poranku po ulicach Warszawy. Malucha zauważył przechodzień i od razu powiadomił policję Po kilkudziesięciu minutach poszukiwań udało się odnaleźć rodziców chłopca.
Ciekawy świata malec, wykorzystując nieuwagę rodziców, przystawił sobie krzesełko do drzwi, otworzył je i wyszedł w sportowych butach ojca. Na ulicy Broniewskiego zauważył go przechodzień, który szedł do pracy. Po kilkudziesięciu minutach poszukiwań, rodzice sami zgłosili się na policję. Dziecko trafiło na badania do szpitala. Ojciec chłopczyka tłumaczył, że zapomniał zamknąć drzwi na klucz.