PolskaNaczelna Prokuratura Wojskowa wszczęła śledztwo ws. nieuczciwego zaliczania egzaminów w szkołach wojskowych

Naczelna Prokuratura Wojskowa wszczęła śledztwo ws. nieuczciwego zaliczania egzaminów w szkołach wojskowych

• Śledztwo NPW dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej
• Jej członkowie mieli "pomagać" w zdawaniu egzaminów w szkołach wojskowych
• W niedzielę zatrzymano ŻW zatrzymała 40 osób związanych z procederem

Naczelna Prokuratura Wojskowa wszczęła śledztwo ws. nieuczciwego zaliczania egzaminów w szkołach wojskowych
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński

29.02.2016 | aktual.: 29.02.2016 17:29

- Proceder ten polegał m.in. na udzielaniu pomocy, przy zastosowaniu technicznych środków łączności, w zdawaniu egzaminów językowych przez podchorążych w wyższych szkołach wojskowych oraz w uzyskaniu pozytywnego wyniku Lekarskiego Egzaminu Końcowego (LEK) i Lekarsko-Dentystycznego Egzaminu Końcowego (LDEK) przez studentów wyższych uczelni medycznych - zaznaczył ppłk Janusz Wójcik z NPW. Jak dodał, grupa działała w całym kraju. W związku z ujawnieniem zjawiska, NPW wszczęła śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej.

W niedzielę Żandarmeria Wojskowa informowała, że zatrzymała 40 osób cywilnych i wojskowych, które miały "pomagać" cywilom oraz podchorążym wyższych uczelni wojskowych w zdawaniu końcowych egzaminów lekarskich oraz egzaminów językowych. Zatrzymań dokonano w sobotę m.in. w Gdyni, Wrocławiu, Łodzi i Gliwicach. Według ŻW za "pomoc" członkowie zorganizowanej grupy przestępczej żądali od kilkuset do 15 tys. zł.

- Po złożeniu wyczerpujących wyjaśnień, 34 podejrzanych zostało zwolnionych. Pozostali podejrzani zostali przekazani do dyspozycji prokuratora, który po ich przesłuchaniu zdecydował o zastosowaniu w stosunku do czterech z nich wolnościowych środków zapobiegawczych, czyli dozoru i poręczenia majątkowego, natomiast w odniesieniu do dwóch wystąpił z wnioskiem do sądu garnizonowego o ich tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące - poinformował ppłk Wójcik.

Jak natomiast informował rzecznik ŻW ppłk Marcin Wiącek, grupa przestępcza składała się z żołnierzy zawodowych, podchorążych Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie i Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni oraz osób cywilnych. Prokuratura w związku z tą sprawą zabezpieczyła ponad 300 tys. zł. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)