Trwa ładowanie...
28-08-2008 22:05

Na znak protestu nie sprzedaje rosyjskiej wódki

Właściciel sklepu z alkoholem w
Waszyngtonie Steven Feldman zapowiedział, że w proteście przeciwko
działaniom Rosji w Gruzji przestaje sprzedawać rosyjską wódkę -
pisze w czwartek amerykański dziennik "Washington Post".

Na znak protestu nie sprzedaje rosyjskiej wódkiŹródło: WP.PL, fot: Konrad Żelazowski
d4gx9rj
d4gx9rj

Ma zamiar przechować zapasy rosyjskiej wódki do czasu, gdy, jak powiedział, Rosjanie opuszczą terytorium Gruzji, a Gruzini uznają rozwiązanie problemu za zadowalające. Powiedział, że ma świadomość, że jego bojkot nie będzie trwał krótko.

58-letni Feldman pracuje w sklepie Potomac Wines and Spirits od czasu, gdy firmę założył przed 40 laty jego ojciec. Nie ma żadnych związków z Gruzją, chociaż przyznaje, że ma trochę klientów pochodzenia gruzińskiego. Mówi, że to oni i doniesienia prasowe o sytuacji w Gruzji sprawiły, że zdecydował się na bojkot rosyjskiej wódki i promowanie gruzińskich win.

Co w naszej sytuacji możemy zrobić? Co pojedynczy człowiek może robić? Co może zrobić handlowiec? W ten sposób mówimy, że wiemy, iż wiele zrobić nie jesteśmy w stanie, ale to zrobić możemy - powiedział Amerykanin.

Na pytanie, co odpowie zagorzałym zwolennikom Stolicznej, Feldman mówi: Powiem, że przepraszam, ale Stolicznej nie ma, bo sumienie mi nie pozwala. A co by państwo powiedzieli na świetną fińską wódkę?.

d4gx9rj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4gx9rj
Więcej tematów