Na ratunek delfinom w jeziorku
Ratownicy w południowej Tajlandii pospieszyli na ratunek dwóm delfinom, które utknęły w niewielkim jeziorku pozostałym po tsunami prawie półtora kilometra od brzegu.
03.01.2005 | aktual.: 03.01.2005 12:21
Wyczerpane delfiny, z których jeden jest prawdopodobnie ranny, pływają w jeziorku o wymiarach około 200 na 300 metrów, za wypiętrzeniem terenu wysokim na 4-5 metrów - powiedzieli Reuterowi obecni tam obrońcy środowiska naturalnego.
Delfiny (z gatunku garbatych - Sousa chinensis) musiały dostać się tam razem z pierwszą lub drugą falą tsunami.
Zespół greckich nurków, który w Tajlandii szuka zwłok ofiar tsunami w podobnych jeziorkach utworzonych przez wysoką falę morską, dołączył do ratowników starających się złowić delfiny w sieci, aby przenieść je do morza.
Żyjące w Oceanie Indyjskim i Pacyfiku delfiny garbate mają długi, szczupły pysk i swoją nazwę zawdzięczają "garbowi" pod płetwą grzbietową. Dorosłe osobniki osiągają długość 2-2,8 m i ważą około 150-200 kg.