Na opieszałość sądu będzie można się poskarżyć
Senat skrócił z dwóch do jednego miesiąca termin rozpoznania przez sąd wyższej instancji skargi na przewlekłość postępowania.
W czwartek taką poprawkę wprowadzili senatorowie do ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki.
W Polsce nie ma na razie szczegółowej podstawy prawnej, służącej do zaskarżania długotrwałości postępowania przed sądami, a taki wymóg stawiała przed nami Unia Europejska, m.in. na podstawie orzeczeń trybunału w Strasburgu. Resort sprawiedliwości, po analizie przepisów kilkunastu państw europejskich, zdecydował, że polska ustawa będzie oparta na wzorcu włoskim i na orzecznictwie strasburskiego trybunału.
Zgodnie z ustawą, jeśli osoba będąca stroną postępowania karnego, cywilnego czy administracyjnego uzna, że jej sprawa toczy się przewlekle, będzie mogła poskarżyć się do sądu wyższej instancji. Nie będzie jednak można tego robić zbyt często - skarżący będzie mógł wystąpić z nową skargą w tej samej sprawie dopiero po upływie 12 miesięcy, a w sprawie egzekucyjnej lub innej, dotyczącej wykonania orzeczenia sądowego - po upływie 6 miesięcy. Opłata za wniesienie skargi będzie wynosić 100 zł.
Senatorowie chcą, by sąd był zobligowany do wydania orzeczenia w terminie jednego miesiąca, licząc od daty złożenia skargi, a nie - jak uchwalił Sejm - dwóch miesięcy.
Sąd może orzec nawet 10 tys. zł odszkodowania dla skarżącego. Od orzeczenia nie będzie odwołania.
Niezależnie od uzyskania przez skarżącego odszkodowania od skarbu państwa, już po zakończeniu sprawy skarżący będzie mógł - na obowiązujących już zasadach ogólnych - pozwać Skarb Państwa za szkody doznane w związku z długotrwałością sprawy, pozostawaniem w areszcie itp.
W ciągu 6 miesięcy od dnia wejścia w życie tej ustawy, osoby które przed tym dniem złożyły skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, zarzucając sądowi opieszałość, będą mogły wnieść skargę o stwierdzenie przewlekłości postępowania na podstawie ustawy - o ile Trybunał nie wydał już postanowienia w tej samej sprawie.
