Na kradzionych tablicach tankował i odjeżdżał ze stacji
Do 21 kradzieży paliwa w całym kraju przyznał się Paweł K., mieszkaniec Jasła, zatrzymany przez policjantów. 23-latek kradł tablice rejestracyjne, zakładał je do swojego samochodu, tankował paliwo, a potem nie płacąc odjeżdżał ze stacji. Miał pecha. Policjanci rozpoznali jego auto.
Na trop przestępcy trafili policjanci z Biskupca, którzy spotkali granatowego peugeota Pawła K., którym posłużono się podczas kradzieży paliwa kilka dni wcześniej. Zatrzymali więc auto. W samochodzie pod wycieraczką policjanci znaleźli skradzione tablice rejestracyjne, których mężczyzna miał użyć do kolejnej kradzieży.
Sposób działania sprawcy zawsze był taki sam. 23-latek podjeżdżał pod dystrybutor, otwierał bagażnik, w którym znajdowały się dwie beczki po 30 litrów i napełniał je paliwem, a następnie nie płacąc za zatankowane paliwo odjeżdżał. Trudno było ustalić złodzieja, gdyż za każdym razem poruszał się autem na skradzionych tablicach rejestracyjnych.
Teraz 23-latkowi grozi kara do 5 lat wiezienia. Sąd Rejonowy w Biskupcu aresztował mężczyznę na trzy miesiące. 23-latek przyznał się do 21 kradzieży. Na trop przestępcy trafili policjanci z Biskupca.