Na kogo zagłosują sportowcy? Wskazują konkretnych kandydatów
Redakcja "Faktu" sprawdziła, na poparcie których sportowców mogą liczyć kandydaci w wyborach prezydenckich.
- Pozyskiwanie poparcia to jedno z narzędzi wykorzystywanych w marketingu politycznym. Politycy zabiegają o wsparcie różnych środowisk – artystów, aktorów, influencerów, społeczników, ale też sportowców - mówi "Faktowi" Sebastian Drobczyński, ekspert ds. wizerunku i konsultant polityczny.
Ekspert zaznacza, że zawodnik, który w przeszłości odnosił sukcesy działa jak magnes na wyborców.
- Jest herosem, często wręcz uwielbianym. Celem jest przeniesienie tej popularności na konkretnego kandydata. Dlatego sztaby polityczne próbują pozyskać znane postacie ze świata sportu - wyjaśnia Drobczyński.
Zaznacza równocześnie, że poparcie sportowca będzie skuteczny, ale pod warunkiem, że sam kandydat jest odpowiedzią na potrzeby wyborców. Poza tym sportowiec nie może mieć żadnej rysy na życiorysie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najgorszy scenariusz dla Nawrockiego? Prof. Dudek wskazał na detale
Na kogo zagłosują sportowcy?
"Fakt" wylicza, którzy sportowcy popierają konkretnych kandydatów w wyborach na prezydenta Polski.
Medalista olimpijski w boksie Wojciech Bartnik popiera Karola Nawrockiego. Kandydat może również liczyć na wsparcie byłych piłkarzy Marka Citko oraz Jana Domarskiego, który strzelił gola Anglikom na Wembley w 1973 r.
Rafała Trzaskowskiego popierają z kolei były trener skoczków narciarskich Apoloniusz Tajner oraz piłkarz Tomasz Frankowski. To jednak żadne zaskoczenie, bo obaj w przeszłości byli posłami. Kandydat KO może także liczyć na wsparcie byłego boksera Dariusza Michalczewskiego.
Sławomira Mentzena popierają zaś były siatkarz reprezentacji Polski Marcin Możdżonek oraz strongman Krzysztof Radzikowski.
Źródło: "Fakt"