Na jeziorze Śniardwy odnaleziono zwłoki mężczyzny
Odnaleziono zwłoki jednej z siedmiu osób
zaginionych po przejściu we wtorek nad mazurskimi jeziorami
gwałtownych burz. Na ciało mężczyzny natrafił żeglarz na jeziorze
Śniardwy, w miejscowości Głodowo.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9133583,kat,32834,galeriazdjecie.html )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9133583,kat,32834,galeriazdjecie.html )
Skutki gwałtownych burz na Mazurach
Policja na razie nie podaje personaliów mężczyzny, ponieważ trwa identyfikacja zwłok - poinformowała Anna Siwek, rzecznik warmińsko-mazurskiej policji. Dodała, że ciało mężczyzny samo wypłynęło na powierzchnię wody.
Wciąż trwają poszukiwania sześciu osób, uznawanych za zaginione po wtorkowej nawałnicy. Akcja m.in. z udziałem kilkudziesięciu nurków, ekip na łodziach, psów do wyszukiwania zwłok w wodzie i dostępnego sprzętu (m.in. sonarów używanych przez różne służby) prowadzona jest na czterech jeziorach: Śniardwy, Mikołajskie, Tałty i Łabap. Zakończy się o zmroku i będzie kontynuowana w niedzielę.
Gwałtowne burze, które przeszły nad mazurskimi jeziorami we wtorek po południu, spowodowały wywrócenie ok. 40 jachtów i łodzi. Akcja poszukiwawcza prowadzona była najpierw równolegle na lądzie i wodzie; obecnie działania prowadzone są prawie wyłącznie na jeziorach.
Trzy pierwsze ofiary nawałnicy znaleziono od razu po burzy, czwartą wyłowili nurkowie w czwartek wieczorem.
Sobota jest czwartym dniem poszukiwań prowadzonych m.in. przez nurków straży pożarnej, WOPR i policji. W czwartek znaleziono ciało jednego żeglarza - 18-latka z Łomży, który zginął na Niegocinie koło Giżycka. Trzy osoby zginęły we wtorek i zostały odnalezione tuż po przejściu nawałnicy, która spowodowała wywrotki na jeziorach około czterdziestu jachtów i łodzi. Nadal poszukiwanych jest sześć osób, uznanych za zaginione.