PolskaNa jedzenie dla dzieci, bezpieczeństwo i edukację nie zabraknie pieniędzy

Na jedzenie dla dzieci, bezpieczeństwo i edukację nie zabraknie pieniędzy

Premier Donald Tusk wygłosił telewizyjne orędzie do narodu. Podkreślił, że jednym z głównych zadań jego rządu jest realizacja programu solidarności pokoleń. Ma on polegać na zapewnieniu godziwych warunków Polakom po 50 roku życia oraz zagwarantowaniu młodym równych warunków startu w dorosłe życie.
Jak zapewnił, "na jedzenie dla dzieci, na ich bezpieczeństwo,
edukację i rozwój" nie zabraknie pieniędzy w przyszłorocznym
budżecie.

Na jedzenie dla dzieci, bezpieczeństwo i edukację nie zabraknie pieniędzy
Źródło zdjęć: © AFP

02.05.2008 | aktual.: 02.05.2008 21:30

Równy start w życie dla wszystkich dzieci

Zaczniemy od sprawy podstawowej - od bezwarunkowego prawa do ciepłego posiłku. Głodne dziecko to hańba. (...) Nie zaznam spokoju, dopóki nie będę miał pewności, że w Polsce żadne dziecko nie chodzi głodne - mówił szef rządu.

Zapowiedział wprowadzenie programu, w ramach którego każde dziecko w publicznej szkole podstawowej będzie miało prawo zjeść obiad bez pokazywania zaświadczeń, kwitków, udowadniania, że jest wystarczająco biedne. Jeśli dziecko prosi o jedzenie, to znaczy, że jest głodne i ma być nakarmione.

Tusk zapowiedział też stworzenie programu walki z przemocą wobec dzieci. W tym tygodniu szef rządu zlecił ministerstwu pracy przygotowanie raportu w tej sprawie.

Szef rządu zaznaczył, że prowadzi już z ministrami prace nad budżetem na 2009 rok. Zapowiedziałem, że będę bezwzględnie obcinał zbędne wydatki, ale są takie cele, na które trzeba wydawać pieniądze. Bo to, co zainwestujemy dziś, przyniesie nam stokrotne zyski w przyszłości - ocenił Tusk.

Zapewnił, że "na jedzenie dla dzieci, na ich bezpieczeństwo, edukację i rozwój" nie zabraknie pieniędzy w przyszłorocznym budżecie.

Tak, byśmy patrząc jak rośnie nowe pokolenie Polaków, z coraz większą dumą mogli patrzeć na nasz narodowy sztandar - powiedział premier, nawiązując do obchodzonego w piątek Dnia Flagi.

Tusk zapowiedział także powołanie zespołu, który opracuje program "Dostęp do komputera dla każdego dziecka".

Jak podkreślił szef rządu, nad rozwojem umysłowym młodych Polaków czuwają polscy nauczyciele i z dumą możemy powiedzieć, że wywiązują się z tego zadania wspaniale. Tusk zwrócił uwagę, że polscy uczniowie na tle swoich rówieśników z innych krajów "wypadają zazwyczaj rewelacyjnie".

Jednak - jak dodał - we współczesnym świecie nawet najlepszy polski uczeń przegra rywalizację z kolegą z zachodu, jeśli komputer i internet nie będą dla niego środowiskiem naturalnym.

Wiele dzieci ma swoje komputery, godzinami buszuje po internecie (...), ale równie wiele polskich dzieci dostępu do komputera nie ma, a w dzisiejszym świecie to najprostsza droga do wykluczenia - zauważył Tusk. W jego opinii, tak jak każdy polski uczeń ma prawo do ciepłego posiłku, tak powinien mieć dostęp do komputera, oprogramowania edukacyjnego i internetu. To zrewolucjonizuje polską edukację i wyrówna szanse między dziećmi z rodzin biednych i bogatych - uważa premier.

Premier zapowiedział też, że jeszcze w tym roku zostanie zbudowanych pierwsze kilkaset boisk w ramach programu "Boisko w każdej gminie". Godziwe warunki dla Polaków po 50 roku życia

Premier przypomniał również, że jego gabinet stworzył dla osób, które ukończyły 50 rok życia, program ich powrotu na rynek pracy. Szef rządu zaznaczył, że przy przygotowywaniu programu reprywatyzacji przewidziana została rezerwa emerytalna, która ma zagwarantować - jak to określił - "godziwe" emerytury.

Dwa pokolenia - mówił Tusk - którymi trzeba zająć się w szczególności, to ludzie starsi oraz dzieci i młodzież. Dla tych pierwszych - powiedział - rząd stworzył program przywracania do pracy osób po 50. roku życia.

Premier przypomniał też, że w Sejmie jest już ustawa zwalniająca emerytów i rencistów z obowiązku płacenia abonamentu radiowo- telewizyjnego. Państwo polskie powinno być stać na taki gest wobec ludzi, którym wszyscy tak wiele zawdzięczamy - podkreślił.

Czas radości i dumy

Tusk w orędziu podkreślił, że w naszym kalendarzu pierwsze dni maja to "czas radości i dumy".

Odzyskując wolność i normalność odzyskaliśmy możliwość świętowania, nie musimy już w tych dniach demonstrować żalu przeciw czemuś. W cieszącym się wolnością, bezpiecznym kraju nie ma lepszej demonstracji niż spędzająca ze sobą czas rodzina, ani lepszego pochodu niż uśmiechnięci ludzie, spacerujący po parku. 1 maja znów jest po prostu dniem, kiedy docenia się tych, którzy ciężko pracują. Zwyczajnie przypominamy sobie o tym, że praca jest wartością, a ludzie, którzy ją wykonują, zasługują na najwyższy szacunek - mówił szef rządu.

O sobotniej rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja Tusk mówił, że to dzień, kiedy będzie nas wszystkich, bez względu na podziały partyjne, rozpierać duma z naszej historii, z osiągnięć państwa i tradycji prawodawstwa. Przypominając, że minęła czwarta rocznica wejścia Polski do UE Tusk zadeklarował, że jego rządowi tak jak autorom Konstytucji 3 Maja nie zabraknie odwagi ani nowoczesności myślenia, abyśmy w nowej Europie znaleźli się wśród liderów i wyznaczali kierunki jej rozwoju.

W wolnej Polsce, w Najjaśniejszej Rzeczypospolitej święta 1 i 3 maja nie mogą być obchodzone przeciwko komukolwiek, są wspólne, należą do wszystkich Polaków. Symbolicznie spina je dzisiejszy dzień Flagi Narodowej - sztandaru, pod którym każdy z nas ma prawo stanąć z podniesioną głową. Wszyscy mamy prawo do dumy, ale i do korzystania z silnej i dostatniej Polski. Ale budując tę siłę i dostatek nie możemy zapominać o obowiązku wyrównywania szans - powiedział szef rządu.

społeczeństwopremierdonald tusk
Zobacz także
Komentarze (0)