Na granicy
(Archiwum)
Oficer doprowadzony do desperacji przez przełożonych - takie mogą być przyczyny tragedii w Prusicach. Oficer straży granicznej, który zastrzelił rodzinę i siebie szukał wcześniej pomocy.
12.01.2005 20:48
Jacek F. twierdził , że był szykanowany przez kierownictwo Straży granicznej i przez polityków SLD - pisał listy do posła Ludwika Dorna i spotykał się z byłym szefem Straży Granicznej - Markiem Bieńkowskim.
Generał Bieńkowski i bezpośredni przełożony pogranicznika , zapowiedział , że złoży wniosek do Ministerstwa Sprawiedliwości i Prokuratury Generalnej o sprawdzenie wszystkich postępowań, które toczyły się przeciwko Jackowi F. i jego zastępcy Piotrowi B.
Obaj oficerowie zostali ponad rok temu oskarżeni o ujawnienie tajemnicy państwowej.