Pierwsze sygnały pojawiły się o 23:44. Polska poderwała myśliwce
DORSZ poderwało w nocy myśliwce w związku z atakiem Rosji na Ukrainę. "Dowództwo Operacyjne RSZ monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji" - podkreślono w komunikacie. Po kilku godzinach samoloty wróciły do bazy.
"W celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej Dowództwo Operacyjne RSZ uruchomiło wszystkie niezbędne procedury. W naszej przestrzeni intensywnie operują polskie i sojusznicze statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" -podało w nocy w komunikacie Dowództwo Operacyjne RSZ.
"Działania te mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i ochronę obywateli, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonego obszaru" - dodano.
Po godzinie 8 rano na profilu DORSZ poinformowano, że samoloty wróciły do bazy. "Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej zostało zakończone w związku z zaprzestaniem uderzeń lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Dziękujemy za wsparcie NATO, NATO AIRCOM oraz Królewskim Holenderskim Siłom Powietrznym, których myśliwce F-35 pomagały dzisiejszej nocy zapewnić bezpieczeństwo na polskim niebie Uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej" - przekazano w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Rosjanie zaskoczeni pod Donieckiem. Moment ataku na konwój armii Putina
Nocny atak Rosjan
W nocy z wtorku na środę, 3 września, rosyjskie drony uderzeniowe zaatakowały kilka regionów Ukrainy. Alarmy powietrzne ogłoszono w wielu miejscach, w tym na zachodzie kraju.
Ataki rozpoczęły się od uderzeń na obszarze Lwowa. O 4:13 Powietrzne Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały o kontynuacji ataków dronów w rejonie Nowego Kalinowa. Wcześniej, o 1:56, przekazano, że drony zbliżają się w kierunku Lwowa.
Kolejne doniesienia wskazywały na ruchy wrogich dronów w kierunku Łucka. O 1:36 wojskowi informowali o kilku grupach dronów zmierzających w tym kierunku. Jeszcze wcześniej, o 00:03, Powietrzne Siły Zbrojne Ukrainy podały, że grupy dronów przemieszczały się przez Rówieńszczyznę w stronę obwodu wołyńskiego.
Pierwsze sygnały o atakach pojawiły się o 23:44, kiedy to rosyjskie drony dotarły do zachodnich regionów Ukrainy. O 23:18 wojskowi informowali o nowych grupach dronów nadciągających z południa.