Trump uderzył w Putina. "Jestem bardzo rozczarowany"
– Jestem bardzo rozczarowany Putinem. Tysiące ludzi giną – nie Amerykanie, ale Rosjanie i Ukraińcy. (...) Zrobimy coś, by pomóc ludziom żyć. To nie jest kwestia pomocy Ukrainie, tylko tego, by ratować ludzkie życie – powiedział prezydent Donald Trump. To jego pierwsze oświadczenie pod adresem rosyjskiego dyktatora, po serii spotkań na Alasce i w Waszyngtonie.
W poniedziałek minął termin, jaki Donald Trump dał Władimirowi Putinowi i Wołodymyrowi Zełenskiemu na zorganizowanie dwustronnego spotkania.
Trump: Jestem bardzo rozczarowany Putinem
We wtorek Trump w rozmowie ze Scottem Jennings’em z Salem Radio powiedział, że jest "bardzo rozczarowany Putinem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Imperialne ambicje Putina. Ekspert o myśleniu Rosjan
– Jestem bardzo rozczarowany Putinem. Tysiące ludzi giną – nie Amerykanie, ale Rosjanie i Ukraińcy. To bezsensowna wojna, która nigdy by się nie zaczęła, gdybym był prezydentem – powtórzył Trump.
– Jeszcze bardziej martwi mnie fakt, że wybory zostały całkowicie sfałszowane i to jest hańba. Zobaczymy, co będzie dalej, ale mogę powiedzieć jasno: jestem bardzo rozczarowany prezydentem Putinem. Zrobimy coś, by pomóc ludziom żyć. To nie jest kwestia pomocy Ukrainie, tylko tego, by ratować ludzkie życie – zadeklarował prezydent USA.
Według niego, każdego tygodnia ginie siedem tysięcy osób, głównie żołnierzy. – Ale jednak 7 tysięcy ludzi! Jeśli mogę pomóc zatrzymać tę tragedię, mam obowiązek to zrobić – powiedział Trump.
Putin "obiecał" Trumpowi spotkanie z Zełenskim
Podczas szczytu w Anchorage na Alasce, który odbył się 15 sierpnia 2025 roku, Donald Trump spotkał się z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem. Rozmowy zakończyły się bez formalnego porozumienia w sprawie zawieszenia broni w Ukrainie, ale były prezydent USA zapowiedział kolejne kroki dyplomatyczne.
Trump od zakończenia szczytu wielokrotnie powtarzał, że dojdzie do spotkania Putina z Zełenskim, ale organizację spotkania miały wziąć na siebie te dwa kraje. Biały Dom potwierdzał, że rosyjski dyktator "obiecał" Trumpowi, że Putin spotka się z Zełenskim. Jak już wiemy, do spotkania nie doszło. Ukraina wielokrotnie podkreślała, że jest gotowa do rozmów, Rosja jednak kluczy i szuka wymówek; od braku programu rozmowy, po rzekomą nielegalność Zełenskiego.
21 sierpnia brytyjski "The Guardian" podał, że prezydent USA Donald Trump miał tymczasowo wycofać się z negocjacji między Rosją a Ukrainą. Oba kraje miały same porozumieć się w zakresie zorganizowania spotkania prezydentów.