Będą interweniować. Organizacja chciała wynająć lokal w stolicy

Prezes Muzułmańskiej Fundacji na rzecz Edukacji i Integracji, imam dr Najib Alsabahi, ocenił decyzję burmistrza Śródmieścia o unieważnieniu przetargu na wynajem lokalu jako dyskryminującą. Fundacja zapowiada interwencję u prezydenta Warszawy oraz innych instytucji.

Modlitwa w meczecie/ zdj. ilustracyjne
Modlitwa w meczecie/ zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz
oprac. ALW

23.10.2024 | aktual.: 23.10.2024 22:03

Chodzi o decyzję burmistrza unieważniającą przetarg na wynajem lokalu przy ulicy Marszałkowskiej 45/49 na potrzeby muzułmańskiej organizacji. "W naszej ocenie decyzja burmistrza ma charakter dyskryminujący, gdyż nie została podjęta na podstawie przesłanek merytorycznych, lecz na podstawie wyznania fundacji" - ocenił prezes.

Zaznaczył, że planowana działalność w tym lokalu jest zgodna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Podkreślił, że fundacja jest polską instytucją założoną przez obywateli RP.

"Większość członków naszej społeczności to obywatele Polski, którzy zasługują na równe traktowanie. Z całą stanowczością będziemy bronić naszych konstytucyjnych praw i praw naszych dzieci. Decyzje takie jak ta godzą w nasze poczucie sprawiedliwości i naruszają podstawowe zasady współżycia społecznego w demokratycznym państwie prawa" - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Politycy podsycają atmosferę nieufności i wrogości"

Jak też ocenił prezes, sprawa ta staje się przedmiotem walki politycznej różnych partii, co świadczy o "niezwykle niskim poziomie odpowiedzialności zaangażowanych polityków". "Zamiast podejmować konstruktywne działania politycy zaangażowani w tę sprawę jedynie podsycają atmosferę nieufności i wrogości, co jest nieskuteczne i destrukcyjne dla całego społeczeństwa" - zaznaczył.

Zapytał też, jak wyglądałaby reakcja polityków i urzędników, gdyby podobna sytuacja dotknęła inną społeczność, np. katolicką, żydowską czy jakąkolwiek inną mniejszość. Zauważył, że w ich przypadku sprawa jest ignorowana.

"Dyskryminujący charakter tej decyzji ma destrukcyjny wpływ na proces integracji i asymilacji społeczności muzułmańskiej w Polsce. Tworzy to wrażenie, że pomimo naszych wysiłków w budowaniu dialogu, wciąż jesteśmy wykluczani i traktowani niesprawiedliwie z powodu naszego wyznania. Uderza to szczególnie w najmłodszych członków naszej społeczności, nasze dzieci, które dorastają w poczuciu, że nie są akceptowane w kraju, który jest ich domem" - napisał prezes.

Ocenił, że pozbawianie społeczności możliwości realizacji celów statutowych w miejscu, które miało być przestrzenią edukacji, spotkań i integracji, prowadzi do wzmocnienia podziałów, a nie do budowania mostów zrozumienia.

"Tego rodzaju decyzje oparte na uprzedzeniach negatywnie wpływają na poczucie przynależności młodych muzułmanów do społeczeństwa polskiego, co z kolei może prowadzić do wycofania, poczucia izolacji i alienacji wśród młodzieży" - podkreślił.

"Z całą mocą podkreślamy, że będziemy walczyć o sprawiedliwość i równe traktowanie dla wszystkich członków naszej społeczności. Nie pozwolimy, aby dyskryminacja czy uprzedzenia pozbawiały nas prawa do funkcjonowania jako równoprawna część społeczeństwa polskiego" - dodał.

Fundacja zwróci się nie tylko do prezydenta Warszawy

Fundacja zapowiada, że zwróci się o interwencję w tej sprawie do Rzecznika Praw Obywatelskich, pełnomocnika rządu do spraw równego traktowania, sejmowej Komisji do Spraw Mniejszości Narodowych i Etnicznych oraz do prezydenta Warszawy.

O tym, że lokal w centrum Warszawy ma zostać wynajęty muzułmańskiej organizacji, poinformował w sobotę w mediach społecznościowych poseł i były stołeczny radny Sebastian Kaleta. "Ratusz poinformował właśnie, że wynajmie część słynnego MDM w centrum Warszawy na potrzeby muzułmanów. 690 mkw. będzie wynajęte pod meczet" - napisał poseł.

Jego wpis spowodował reakcję m.in. burmistrza Śródmieścia Aleksandra Ferensa, który przedstawił historię sprawy. Wyjaśnił, że lokal w MDM został zwolniony w październiku 2023 r. przez poprzedniego najemcę.

"Od tego czasu prowadziliśmy działania mające na celu znalezienie nowego najemcy. Była zainteresowana firma, ale zrezygnowała z wynajmu w sierpniu tego roku" - dodał.

Zaznaczył, że do konkursu na wynajem zgłosił się jeden oferent, właśnie Muzułmańska Fundacja na rzecz Edukacji i Integracji.

"Jako zarząd dzielnicy Śródmieście nie podjęliśmy jeszcze żadnej decyzji dotyczącej podpisania umowy, a ja, jako burmistrz, będę rekomendował niepodpisywanie tej umowy" - pisał w sobotę burmistrz.

Muzułmańska organizacja planowała prowadzić tam restaurację, sklep spożywczy i dom kultury z salą modlitewną.

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (203)