Muzułmanie chcą zakłócić ślub Księcia Williama
Muzułmańscy fanatycy planują zakłócić ceremonię ślubną Księcia Williama i Kate Middleton – donosi Daily Mail. Ekstremiści należą do grupy o nazwie Muzułmanie Przeciwko Krucjacie. W dzień ślubu, 29 kwietnia na ulicę Londynu ma wyjść tysiące muzułmanów, mają oni skandować obraźliwe dla młodej pary hasła oraz spalić flagę Wielkiej Brytanii i kukły młodej pary.
Przywódcą ekstremistycznej grupy jest Emandadur Choudhury. Wszedł on już w konflikt z prawem, kiedy to w święto narodowe Wielkiej Brytanii, zwane Dniem Zawieszenia Broni, spali symbol maku.
Wywołało to wielki skandal na Wyspach, ponieważ tego dnia niemal wszyscy Brytyjczycy przypinają sobie do ubrać taki znaczek. To symbol pamięci o poległych weteranach na frontach obu wojen światowych.
Choudhur za swój czyn spotkała niezwykle łagodna kara. Dostał grzywnę w wysokości 50 funtów i 70 dni aresztu. Wielu komentatorów uważa, że właśnie niska kara sprawiła, że ekstremistyczna grupa poczuła się niemal bezkarna.
Do swojego protestu MAC (Muslims Against Crusades), nawołuje na stronie internetowej. Odezwa umieszczona jest pod zdjęciem Księcia Harrego w opasce ze swastyką i podpisem „Drużba jest faszystą”. Muzułmańscy fanatycy mają za złe obu księciem, że służyli w Afganistanie.
MAC pierwotnie wystąpił o zgodę na swoją manifestację do władz Londynu, te jednak odmówiły. Głównym powodem tego był fakt, że ekstremiści chcieli przeprowadzić swój protest przed Katedrą Westminsterską w trakcie ceremonii ślubnej.
Obecnie trwają negocjację dotyczące zmiany miejsca protestu. Policjanci obawiają się, że jeśli MAC nie dostanie zgody na demonstrację, zorganizują ją nielegalnie.
Na domiar złego organizacje prawicowe zapowiedziały, że nie dopuszczą do protestu muzułmanów i rozpędzą ich siłą. Żeby tego było mało swój protest chcą też zorganizować antyglobaliści i grupy lewicowe. Londyńska policja spodziewając się najgorszego już ściąga posiłki z całego kraju.