Milion dolarów każdego dnia. Jest reakcja władz po ruchu Muska
Amerykański resort sprawiedliwości skierował list do komitetu wyborczego Elona Muska, ostrzegając, że codzienna loteria organizowana dla wyborców w kluczowych stanach może być niezgodna z obowiązującym prawem - podało CNN. Musk każdego dnia wypłaca milion dolarów jednej osobie, która podpisała jego polityczną petycję.
24.10.2024 | aktual.: 24.10.2024 07:21
Ministerstwo sprawiedliwości zwróciło się do komitetu America PAC założonego przez Muska, wskazując, że akcja może być w sprzeczności z prawem federalnym. Szczegóły tego ostrzeżenia nie zostały jednak ujawnione.
Elon Musk, który należy do największych sponsorów kampanii Donalda Trumpa, ogłosił w sobotę, że każdego dnia do końca kampanii wyborczej przekaże milion dolarów jednej osobie, która podpisała jego petycję w obronie wolności słowa i prawa do posiadania broni palnej.
Petycja jest dostępna tylko dla zarejestrowanych wyborców z siedmiu kluczowych stanów, które zdecydują o wyniku wyborów. Mimo że podpisywać petycję mogą wyborcy obydwu partii, a udział w loterii nie wymaga oddania głosu, krytycy oraz część prawników twierdzi, że promocja łamie federalne przepisy zabraniające oferowania pieniędzy w celu wpływania na wybory.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje CNN, w drugim dniu trwania konkursu komitet Muska zmienił sposób, w jaki określana jest nagroda. Teraz podaje, że zwycięzcy loterii otrzymują "szansę zarobienia 1 mln dolarów jako rzecznicy America PAC", co polega na zamieszczeniu świadectwa wideo.
Kontrowersje wokół programu
Oprócz oferowania miliona dolarów zwycięzcy loterii, każdy zarejestrowany wyborca, który podpisze petycję, może otrzymać 47 dolarów za swój podpis i podpisy osób, które namówił do podpisania. Kwota ta została zwiększona do 100 dolarów w Pensylwanii, którą Musk uważa za najważniejszy stan w wyborach, lecz oferta ta zakończyła się z upływem terminu rejestracji na wybory.
Gubernator Pensylwanii i były prokurator generalny stanu Josh Shapiro uznał działania Muska za "głęboko niepokojące" i zaapelował o ich zbadanie przez prokuraturę. Musk odpowiedział na portalu X, że "niepokojące jest, że Shapiro coś takiego powiedział".
Czytaj także: