"Musimy być gotowi na każdy scenariusz". Kosiniak-Kamysz o Rosji
- Musimy być gotowi na każdy scenariusz. Od momentu, kiedy pełnoskalowa wojna trwa za naszą granicą - mówił na konferencji prasowej wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślał, że konieczne jest "pobudzenie przemysłu zbrojeniowego" w całej Europie.
Na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że jednym z tematów rozmów była "ofensywa dyplomatyczna" w związku z sytuacją wojenną w Ukrainie.
- Żeby nie zapomnieć, że wojna w Ukrainie trwa, nie można się z wojną oswoić. Zagrożenie dla Ukrainy jest cały czas - mówił.
Powiedział, że kluczowe jest "pobudzenie przemysłu zbrojeniowego w Europie" i gospodarki należy przestawić na tryb ekstraordynaryjny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Dla koalicji 15 października nie ma sprawy ważniejszej, niż bezpieczeństwo Polski - mówił Kosiniak-Kamysz. - Musimy przygotować silne stanowisko na jubileuszowy szczyt NATO, który odbędzie się w lipcu w Waszyngtonie. To jest nasze zobowiązanie - podkreślił.
Zapewnił, że Polska rozmawia z Estonią na temat pozyskania amunicji dla Ukrainy. - Polska wypełni lukę, która powstała w przygotowaniu jednostek do sił szybkiego rozmieszczenia - przekonywał.
"Musimy być gotowi"
Zapytany o to, czy jego słowa oznaczają, że Polska przygotowuje się do wojny z Rosją, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że "musimy być gotowi na każdy scenariusz od momentu, kiedy pełnoskalowa wojna trwa za naszą granicą".
- Stąd zabiegi również naszych poprzedników dotyczących wzmacniania obronności Polski i kontynuacja oraz wzmocnienie tych procesów. To jest sprawa kluczowa - mówił.
- To jest tak naprawdę inwestycja w nasze bezpieczeństwo. Im więcej zainwestujemy tam, tym mniej skutków często negatywnych będziemy ponosić w państwach NATO - podkreślił.
Czytaj więcej: