Mundurowi nie dostali pieniędzy za Euro
Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo podczas Euro 2012 do tej pory nie dostały pieniędzy za zabezpieczenie turnieju - ustalił nieoficjalnie reporter RMF FM. Sejm przed mistrzostwami uchwalił ustawę, która wydzielała z budżetu 20 milionów złotych dla policji, straży granicznej i Biura Ochrony Rządu za nadgodziny i gotowość.
22.08.2012 | aktual.: 22.08.2012 08:25
Na wynagrodzenia za zabezpieczanie mistrzostwa Europy czeka - jak ustalił RMF FM - 10 tysięcy policjantów i 500 oficerów BOR. Straż graniczna nie była na razie w stanie podać liczby funkcjonariuszy, którzy nie dostali jeszcze pieniędzy.
Mundurowi są rozżaleni. Liczyli na pieniądze przed wakacjami. - Przed nami początek roku szkolnego i moment kupowania wyprawek do szkół, a pieniędzy nadal nie widać - mówią. - Mamy kontakt z naszymi kolegami z Ukrainy i według naszych informacji oni dostali już pieniądze za nadgodziny i gotowość - dodaje jeden z przedstawicieli związków zawodowych policjantów.
Z naszych ustaleń wynika, że wypłaty utknęły, bo odpowiednie dokumenty wciąż leżą w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, na biurku wiceministra odpowiedzialnego za służby, czyli Michała Deskura.
Problem w tym, że funkcjonariusze nie mają w tej chwili możliwości, by upomnieć się o pieniądze. Trwają wakacje sejmowe, a to jedyna droga, by zasygnalizować problem - mówi jeden z rozmówców naszego dziennikarza. Tylko dla policji w budżecie przewidziano 12 milionów złotych.