Multimedia Ksawerego Kaliskiego w Pekinie
Od kilkunastu dni w Pekinie trwa festiwal Polskie Kręgi Sztuki w Chinach. Oprócz wystaw, pokazów filmów czy koncertów, odbywają się wykłady oraz warsztaty prowadzone przez znakomitych polskich twórców oraz artystów.
24.10.2016 | aktual.: 24.10.2016 14:51
Jednym z nich jest Ksawery Kaliski, który znakomicie łączy doświadczenie naukowe i artystyczne. Od 13 lat jest wykładowcą w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach oraz właścicielem firmy Artemediale, gdzie jest art directorem. Na swoim koncie ma wideoklipy, czołówki, efekty specjalne, animacje filmowe, grafikę do gier, wizualizacje, mapping 3D. Podczas wykładów i warsztatów przeprowadzonych w ramach Festiwalu Kręgi Sztuki, zaprezentował swoje prace oraz najważniejsze realizacje multimedialne i artystyczne dla muzeów, galerii sztuki i instytucji kultury. Wygłosił również dwa wykłady dotyczące Katowic i ich potencjału kulturowego oraz poprowadził zajęcia ze studentami. Tematyka poruszana przez Ksawerego Kaliskiego okazała się na tyle fascynująca i kosmopolityczna, że został zaproszony na wykład do jednego z największych i najbardziej prestiżowych uniwersytetów technologicznych w Chinach – Beijing University of Technology.
Z doktorem Ksawerym Kaliskim rozmawiamy o przekazie jego prezentacji oraz wykładach i warsztatach ze studentami w Pekinie.
WP: Jesteśmy aktualnie w galerii 1+1 Art Gallery, gdzie podczas festiwalu Polskie Kręgi Sztuki w Chinach, prezentowana jest Pana instalacja multimedialna „Źródło”, ale na monitorach wyświetlane są również prace Pana studentów.
Ksawery Kaliski: Moja instalacja „Źródło”, którą prezentuję w Galerii, jest to zawieszone w przestrzeni sukno, jednocześnie zanurzone w wodzie. Jak sam tytuł pracy wskazuje „Źródło” to coś do czego się odnosimy, co jest prapoczątkiem. Na suknie jest projektowana postać kobiety i mężczyzny, obrazuję relacje które zachodzą między nimi, to jest temat, który mnie interesuje w moich pracach. Z jednej strony są oni zawieszeni w transparentnej przestrzeni naprzeciwko siebie i nie mogą do siebie dotrzeć, a z drugiej strony są zanurzeni w wodzie i w tej wodzie się odbijają, bo czasami tak jest, że woda pokazuje nam odbicie, a to odbicie stwarza pozory realnosci w relacjach międzyludzkich. Ludzie wysyłają do siebie sygnały, które często błędnie interpretujemy i odbieramy, widząc odbicie, a nie prawdziwe intencje i uczucia. Stąd biorą się nieporozumienia i niezrozumienie w relacjach międzyludzkich. Jest to sytuacja, którą w swojej pracy prowokuję. Woda jest też symbolem naszego początku - Źródła. Oprócz mojej
instalacji, prezentujemy prace studentów, które powstały w Pracowni Działań Multimedialnych Akademii Sztuki Pięknych w Katowicach, w której mam przyjemność pracować i gdzie podejmujemy różne działania: od eksprymentów multimedialnych, po videoklipy, instalacje interaktywne, spektakle i język multimedialny, który próbujemy na nowo definiować. W kulturze wizualnej istnieje już sporo definicji, ale my szukamy takich obszarów, które dla projektantów, dla ludzi zajmujących się językiem wizualnym, będą nowym polem eksperymentu. Prezentując prace studentów chcemy pokazać chińskiej publiczności czym zajmujemy się na Akademii Sztuk Pięknych, czym się zajmują studenci, ponieważ część ludzi, którzy tu przychodzą na moje wykłady i warsztaty to studenci tutejszych uniwersytetów związanych ze sztuką oraz technologią.
WP: Jakie zagadnienia porusza Pan podczas tych zajęć?
KK: Dwa główne tropy wykładów to przede wszystkim pokazanie regionu Śląska i artystów, którzy są związani ze Ślaskiem, ale w kontekście Akademii Sztuk Pięknych i tego, jaki mamy system nauczania. Opowiadam m.in. o nowych rozwiązaniach w oddanym w zeszłym roku do użytku budynku, jest tam Laboratorium Obrazu Ruchomego i Interakcji (LORI). Drugim tematem, który poruszam, oprócz moich aktywności jako wykładowcy, jest moja twórczość i to, czym się zajmuję. Natomiast warsztaty to taka pigułka praktyki: w ich trakcie uczestnicy spróbują połączyć tradycyjne techniki kreowania obrazu z technologią cyfrową. Chcemy zrobić taki rodzaj klastra wizualnego albo krótkiej formy wizualnej, którą będzie można zagrać na żywo, gdzie będzie muzyka i do muzyki będzie generowany przygotowany przez studentów wcześniej obraz. To będą rodzaje kolaży wizualnych, chociaż muszę przyznać, że nie wiem czego się spodziewać. Wydaje mi się jednak, że może to być szalenie ciekawe. Na początku pokazałem kilka prac przy wykorzystaniu narzędzia
jakim jest komputer, po to żeby kreować inną rzeczywistość, niż ta, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Więc to może być bardzo ciekawe, również na styku spotkania naszych kultur.
WP: Jak doszło do tego, że został Pan zaproszony na wykład do jednego z największych i najlepszych uniwersytetów technologicznych w Chinach?
KK: Podczas otwarcia galerii, w której prezentowane są moje prace, poznałem profesora Xiao Jong, który zaproponował, żebym wygłosił wykład i pokazał czym zajmuję się ja i czym zajmujemy się na ASP w Katowicach. Prawdę powiedziawszy byłem pod wrażeniem skali działania, bo na wykładach w Polsce z frekwencją jest różnie, natomiast tutaj aula była zapełniona do ostatniego miejsca, a w internecie mój wykład śledziło ponad 26 tysięcy osób. Jest niewątpliwy sukces.
WP: Czy jest szansa na nawiązanie współpracy z Beijing University of Technology?
KK: Myślę że jak najbardziej tak. Po wykładzie usłyszałem, że pracownicy uniwersytetu chcieliby przyjechać do Polski, ale także zapraszać nas do siebie - w ramach festiwalu Polskie Kręgi Sztuki, który mam nadzieję już za rok wróci do Chin.
Więcej informacji na: http://kregisztuki.com/ oraz http://facebook.com/kregisztuki//