Mularczyk: nie było mowy o zmianach personalnych w PiS
Klub PiS zajął się na wyjazdowym
posiedzeniu sprawami wewnętrznymi, nie było mowy o zmianach
personalnych - poinformował członek prezydium klubu PiS
Arkadiusz Mularczyk.
15.10.2008 | aktual.: 15.10.2008 04:04
Posiedzenie zaczęło się we wtorek o godz. 20.00. W środę po północy jeszcze trwały obrady.
Według Mularczyka, posłowie PiS zajęli się głównie funkcjonowaniem klubu i usprawnienia jego prac.
Jak podkreślił, nie było mowy o zmianach personalnych. Zaznaczył, że nie była omawiana sprawa rezygnacji z funkcji przewodniczącego klubu Przemysława Gosiewskiego.
Od kilku dni w mediach pojawiają się informacje, jakoby Gosiewski miał zrezygnować z funkcji szefa klubu PiS. Jako pierwszy napisał o tym w zeszłym tygodniu "Dziennik". Sam Gosiewski powiedział w poniedziałek, że nie zamierza składać rezygnacji.
Pytany, czy na posiedzeniu została poruszona kwestia Ludwika Dorna, Mularczyk odpowiedział twierdząco.
Zaznaczył jednak, że "była mowa" jedynie o tym, iż "nie należy eskalować konfliktu wewnątrz PiS", a o wniosku w sprawie wykluczenia z partii b. marszałka Sejmu nic nie wie.
Dorn jest zawieszony w prawach członka PiS od 16 listopada ubiegłego roku.
Od pewnego czasu trwa, toczony za pośrednictwem mediów, spór między prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim a Dornem. Według prezesa PiS, Dorn wnioskując o zmniejszenie alimentów płaconych na dzieci z poprzedniego małżeństwa łamie pewne reguły.
Dorn uważa, że Kaczyński go pomawia i odziera z prywatności. Poseł wystąpił przeciw szefowi PiS na drogę sądową. Nie ustają spekulacje na temat tego, że Dorn zostanie wyrzucony z PiS. Wiadomo już, że b. marszałek Sejmu nie weźmie udziału w jesiennym kongresie PiS.
Mularczyk dodał, że na posiedzeniu klubu zajęto się także inicjatywami ustawodawczymi, które w najbliższym czasie przedstawi PiS.