Polska"MTK powinny zapłacić 25 tys. zł poszkodowanej w katastrofie hali"

"MTK powinny zapłacić 25 tys. zł poszkodowanej w katastrofie hali"

Ponad 24,6 tys. zł, wraz z odsetkami
naliczonymi od 28 stycznia tego roku, powinny zapłacić
Międzynarodowe Targi Katowickie (MTK) 25-latce z Bolechowic w
Wielkopolsce, poszkodowanej w styczniowej katastrofie hali
wystawowej - zdecydował Sąd Rejonowy w Katowicach.

23.11.2006 | aktual.: 23.11.2006 16:47

To pierwszy, jeszcze nieprawomocny, wyrok, który zapadł w licznych sprawach o odszkodowania i zadośćuczynienie, wytoczonych MTK przez poszkodowanych w katastrofie i rodziny osób, które wówczas zginęły. Wcześniej katowicki sąd zaocznie wydał wyrok w innej podobnej sprawie, ale po odwołaniu MTK sprawa trafi na wokandę i będzie rozpatrywana w normalnym trybie.

25-letnia poszkodowana, której dotyczy wyrok, domagała się od MTK i ubezpieczyciela targów, firmy Allianz Polska, w sumie 50,5 tys. zł. Sąd uznał, że uzasadniona kwota zadośćuczynienia to 50 tys. zł, jednak poszkodowana otrzymała już ponad 25,3 tys. odszkodowania od firmy Allianz, a także pomoc z innych źródeł. Już w trakcie procesu powódka wycofała pozew w części dotyczącej ubezpieczyciela.

Targi mają trzy tygodnie na złożenie wniosku o uzasadnienie wyroku oraz dalsze dwa na złożenie odwołania. Przedstawiciel MTK nie przyszedł w czwartek na ogłoszenie wyroku, podobnie jak strona powodowa.

Poszkodowana została uderzona i przygnieciona spadającymi elementami dachu hali wystawowej. Po kilkunastu minutach zdołała się wydostać. Pod gruzami zginęli trzej jej współpracownicy. Kobieta miała m.in. rozciętą głowę i złamany nos. Do dziś - jak napisała w pozwie - ma blizny, koszmary senne, uskarża się na bóle, boi się wchodzić np. do hal sklepowych.

Przedstawiciele MTK wnosili o zawieszenie procesu do czasu zakończenia śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy. Argumentowali m.in., że hala mogła się zawalić z powodu błędów konstrukcyjnych i wykonawczych, a za to MTK nie powinna odpowiadać. Targi wnioskowały także o powołanie biegłego i przesłuchanie np. lekarzy.

Sąd odrzucił jednak wnioski MTK. Uznał, że dokumentacja medyczna jest wystarczająca, a szkody poniesione przez powódkę bezsporne. Nawet jeśli okaże się, że to błędy wykonawców i konstruktorów przyczyniły się do katastrofy, nie zwalnia to - według sądu - MTK od odpowiedzialności. Wcześniejszy, zaoczny wyrok w sprawie styczniowej katastrofy hali zapadł we wrześniu. Sąd nakazał MTK wypłatę 30 tys. zł zadośćuczynienia mieszkańcowi Piekar Śląskich. Wyrok zapadł zaocznie, bo pełnomocnik MTK nie stawił się na rozprawie. Firma złożyła natomiast skuteczne odwołanie.

Mieszkaniec Piekar Śląskich powołał się na krzywdy moralne oraz cierpienia fizyczne i psychiczne, których doznał w czasie katastrofy. Przygniotły go fragmenty dachu hali i śnieg. Sąd zasądził na jego rzecz kwotę, jakiej domagał się w pozwie.

W Sądzie Rejonowym w Katowicach jest ok. 15 pozwów, które przeciwko MTK złożyli poszkodowani w styczniowej katastrofie. Część z nich zostało skierowanych do mediacji. Zgodnie z przepisami, do sądu rejonowego trafiają pozwy, w których roszczenia nie przekraczają 75 tys. zł. Te, w których strona powodowa żąda wyższych kwot, trafiają do Sądu Okręgowego w Katowicach. W tym sądzie jest ok. 25 pozwów dotyczących katastrofy. Najwyższa kwota roszczenia wynosi ponad 1,5 mln zł.

W październiku, po nieudanej próbie mediacji, przed Sądem Okręgowym w Katowicach ruszył proces, jaki wytoczył MTK Zbigniew Wełmiński z Krakowa. Jest on ostatnim z żywych poszkodowanych, wydobytych przez ratowników z rumowiska zawalonej w styczniu hali MTK. Żąda 100 tys. zł zadośćuczynienia i dwóch tys. zł renty. MTK wniosły o oddalenie powództwa i zawieszenie sprawy do czasu rozstrzygnięcia postępowania karnego dotyczącego katastrofy. Sąd nie przychylił się do tych wniosków.

Niedawno wspólnicy MTK zdecydowali o powołaniu Funduszu Pamięci Ofiar Katastrofy w MTK, który ma gromadzić i wypłacać pieniądze ofiarom katastrofy. Szczegółów jednak jak dotąd nie podano. Przedstawiciele MTK mówili wcześniej, że lawina wygranych przez poszkodowanych pozwów może spowodować upadłość MTK, a to przekreśliłoby szanse na wypłatę środków. Dlatego Targi chciałyby, aby roszczenia ofiar zaspokajał Fundusz.

W katastrofie hali MTK zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Hala zawaliła się 28 stycznia podczas wystawy gołębi pocztowych. Po katastrofie aresztowano trzech szefów MTK oraz dwóch projektantów hali. Według prokuratury, ich zaniedbania przyczyniły się do tragedii. Śledztwo w sprawie katastrofy ma zakończyć się najpóźniej w lutym przyszłego roku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)