MSZ: wśród turystów ranionych przez nożownika w Hurghadzie nie ma Polaka
Wśród czterech zagranicznych turystów ranionych przez nożownika w hotelu w Hurghadzie jest Polak oraz trzej Serbowie - poinformowała agencja AP, powołując się na źródło w egipskich siłach bezpieczeństwa. Informacji zaprzecza polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
- Potwierdzamy doniesienia agencji w egipskich służbach - poinformowało Wirtualną Polskę biuro prasowe MSZ. Po kilku godzinach resort wydał komunikat, w którym zaprzecza, że wśród rannych jest polski obywatel.
Według pragnącego zachować anonimowość informatora agencji AP napastnik ranił ofiary w twarz, szyję i stopy.
Napastnik został zatrzymany i jest przesłuchiwany przez policję - przekazał resort spraw wewnętrznych Egiptu w wydanym komunikacie. Na razie nieznany jest motyw ataku.
Jak oświadczyło MSW, wstępne ustalenia wskazują, że sprawca ataku dostał się do hotelu na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych, przypłynąwszy do niego morzem z położonej w pobliżu plaży publicznej. Ministerstwo podało, że poszkodowani w ataku turyści zostali przewiezieni do szpitala.
Ostrzelani policjanci
Zaledwie kilka godzin wcześniej w piątek pięciu egipskich policjantów zginęło w Gizie, gdzie domniemani dżihadyści ostrzelali ich radiowóz.
Odkąd egipskie wojsko obaliło w 2013 roku prezydenta Mohammeda Mursiego związanego z Bractwem Muzułmańskim, ugrupowania ekstremistyczne w Egipcie nasiliły ataki na siły zbrojne i policję, głównie na półwyspie Synaj.
W styczniu 2016 roku dwaj napastnicy, podejrzani o sympatyzowanie z Państwem Islamskim i uzbrojeni w broń palną, nóż oraz pas z ładunkami wybuchowymi, ranili na plaży w Hurghadzie dwóch turystów.