ŚwiatMSZ: Rosja dostarcza Syrii broń zgodnie z prawem międzynarodowym

MSZ: Rosja dostarcza Syrii broń zgodnie z prawem międzynarodowym

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej oświadczyło w środę, że Rosja dostarcza Syrii broń "w pełnej zgodzie z prawem międzynarodowym". Potwierdziło też, że na terytorium tego kraju przebywają rosyjscy eksperci wojskowi.

MSZ: Rosja dostarcza Syrii broń zgodnie z prawem międzynarodowym
Źródło zdjęć: © AFP | Joseph Eid

09.09.2015 | aktual.: 09.09.2015 12:13

- Nigdy nie czyniliśmy tajemnicy ze współpracy wojskowo-technicznej z Syrią. Od dawna dostarczamy Syrii broń i sprzęt wojskowy. Robimy to na podstawie zawartych kontraktów i w pełnej zgodzie z prawem międzynarodowym - oznajmiła rzeczniczka MSZ FR Maria Zacharowa.

Poinformowała również, że w razie konieczności Rosja może udzielić Syrii dodatkowej pomocy w walce z terroryzmem. - Jeśli z naszej strony potrzebne będą dodatkowe kroki służące nasileniu walki z terroryzmem, to - niewątpliwie - sprawa ta zostanie rozpatrzona, przy czym wyłącznie na gruncie prawa międzynarodowego i ustawodawstwa rosyjskiego - powiedziała Zacharowa.

Rzeczniczka MSZ Rosji także potwierdziła, że na terytorium Syrii przebywają rosyjscy eksperci wojskowi. - Mogę potwierdzić i powtórzyć, że w Syrii przebywają również rosyjscy eksperci wojskowi, którzy pomagają opanować dostarczany sprzęt - oświadczyła.

W ostatnich dniach pojawiły się informacje o tym, że Stany Zjednoczone poprosiły Bułgarię i Grecję o zamknięcie swych przestrzeni powietrznej dla przelotów rosyjskich samolotów do Syrii. Reuters cytuje w środę oświadczenie MSZ Rosji, które oznajmiło, że prośby te są równoznaczne z "międzynarodowym chamstwem".

Bułgaria potwierdziła we wtorek, że odmówiła udostępnienia Rosji korytarza powietrznego na transport pomocy humanitarnej dla Syrii z powodu informacji dotyczących ładunku przewożonego w samolotach. Sofia powołała się na wiarygodne w jej ocenie informacje, że ładunek przewożony w samolotach odbiega od zadeklarowanego.

Obecność w Syrii ekspertów wojskowych z Rosji potwierdził we wtorek specjalny przedstawiciel prezydenta FR ds. Bliskiego Wschodu i krajów Afryki Michaił Bogdanow. Wcześniej - w poniedziałek - minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oznajmił, że Moskwa przyznaje, iż dostarcza Syrii broń do walki z terroryzmem. Zaznaczył, że nigdy nie czyniła z tego tajemnicy.

Kilka dni temu "New York Times", powołując się na analityków wywiadu USA, przekazał, że Rosja wysłała do Syrii specjalną grupę przygotowawczą przed przyjazdem na miejsce większych sił. Z kolei kilka głównych gazet w regionie podało za źródłami w Syrii, że rosyjscy żołnierze przybywają do nowej bazy wojskowej położonej niedaleko Latakii - bastionu alawitów, z których wywodzi się syryjski prezydent Baszar al-Asad.

W sobotę sekretarz stanu USA John Kerry w rozmowie telefonicznej z Ławrowem wyraził zaniepokojenie doniesieniami o możliwym wzmacnianiu obecności wojskowej Rosji w Syrii. We wtorek zaniepokojenie z powodu doniesień o zwiększonym zaangażowaniu wojskowym Rosji w Syrii wyraził sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Ostrzegł, że zwiększanie przez Moskwę wsparcia dla reżimu Asada grozi zaostrzeniem konfliktu.

Syryjski minister informacji Omran Ahid ez-Zubi zapewnił we wtorek, że Rosja nie zwiększa swojej obecności wojskowej w Syrii i żadne rosyjskie jednostki bojowe nie wspierają syryjskiej armii w trwającej od ponad czterech lat wojnie domowej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (180)