MSZ naciskał na "Wiadomości", bo nie ufał dziennikarzowi?
Ministerstwo Spraw Zagranicznych nalegało, by szefowa "Wiadomości" TVP1 wysłała z Lechem Wałęsą do Tunezji innego reportera, bo do wskazanego przez redakcję "nie ma zaufania" - informuje "Rzeczpospolita".
12.05.2011 | aktual.: 13.05.2011 11:11
Lech Wałęsa pod koniec kwietnia wyjechał do Tunezji w ramach programu MSZ na rzecz demokratyzacji tego kraju. Redakcja "Wiadomości" TVP1 do obsługi wyjazdu wybrała Piotra Góreckiego.
"Rzeczpospolita" donosi, że 20 kwietnia po głównym wydaniu "Wiadomości" do szefowej serwisu Małgorzaty Wyszyńskiej zadzwonił rzecznik MSZ Marcin Bosacki. Miał powiedzieć, że "nie ma do Góreckiego zaufania i wolałby, aby redakcja wysłała kogoś innego".
Świadek rozmowy telefonicznej powiedział gazecie, że Wyszyńska krzyczała na Bosackiego, mówiąc, że to skandal.
Piotr Górecki poleciał do Tunezji.
Bosacki w rozmowie z "Rzeczpospolitą" zaprzeczył, jakoby miał sugerować wysłanie innego dziennikarza. Wyszyńska nie chciała komentować sprawy.