MSZ: kto szkodzi relacjom polsko-białoruskim
Jako przejaw "skrajnej nieodpowiedzialności za słowo" i próbę "zastraszenia obywateli Białorusi, wprowadzenia napięć pomiędzy naszymi narodami" określiło polskie MSZ doniesienia białoruskiej agencji BEŁTA o możliwości żądania przez Polskę zwrotu Kresów Wschodnich.
21.05.2003 18:50
BEŁTA nawiązała do niedawnej publikacji w tygodniku "Wprost" na temat możliwości rozmieszczenia w Polsce czterech amerykańskich baz wojennych, znajdujących się obecnie w Niemczech. Jedna z nich - baza lotnicza we Frankfurcie nad Menem - miałaby być przeniesiona do Białej Podlaskiej, 30 km od białoruskiej granicy. Druga - do Mińska Mazowieckiego, 100 km od granicy.
Rozmieszczenie baz USA w Polsce, pisze BEŁTA, powołując się na białoruskich i rosyjskich politologów, pozwoli Warszawie stać się głównym militarnym partnerem Waszyngtonu w Europie i tym samym realizować najambitniejsze cele geopolityczne. W ten sposób, czytamy w komentarzu, spełni się odwieczne marzenie polsko-katolickiej szlachty o "Polsce od morza do morza".
"Ta teza jest przejawem skrajnej nieodpowiedzialności za słowo i w ocenie MSZ RP może być odebrana jako świadome działanie na szkodę relacji polsko-białoruskich. Mając na uwadze ograniczony dostęp obywateli Białorusi do niezależnej informacji, rozpowszechnianie tego typu ocen może być traktowane jedynie jako próba zastraszenia obywateli Białorusi, wprowadzenia napięć pomiędzy naszymi narodami" - czytamy komunikacie sygnowanym przez rzecznika MSZ Bogusława Majewskiego.
"Zadać sobie należy pytanie, czy działanie agencji jest przykładem skrajnej nierzetelności warsztatu dziennikarskiego czy świadomej manipulacji władz?" - pyta rzecznik MSZ Bogusław Majewski.
"Po raz kolejny media krajowe i zagraniczne odnoszą się do kwestii rozmieszczenia amerykańskich baz wojskowych na terytorium RP, opierając się na całkowicie niesprawdzonych i niezgodnych ze stanem faktycznym informacjach" - brzmi fragment komunikatu MSZ.
"W relacjach dwustronnych Polski ze Stanami Zjednoczonymi kwestia przenoszenia baz, jednostek lub infrastruktury wojskowej z terytorium Europy Zachodniej do Polski nigdy nie była poruszana. Takie propozycje nie były składane i nie są przedmiotem jakichkolwiek prac czy analiz po stronie rządu RP" - zapewnił rzecznik MSZ.