MSWiA planuje utrudnić dostęp do broni. Ucierpią zwłaszcza muzea i kolekcjonerzy

Oprócz "szczególnie niebezpiecznej", obostrzenia będą dotyczyły także czterech katalogów broni, które dotąd nie były objęte ograniczeniami. Według przepisów proponowanych przez rząd, nie będzie można uzyskać pozwolenia na:

• samoczynną strzelecką broń palną, która został przerobiona na samopowtarzalną strzelecką broń palną,
• krótką strzelecką broń palną z magazynkiem powyżej 20 naboi, oraz długą strzelecką broń palną z magazynkiem powyżej 10 naboi,
• długą strzelecką broń palną pierwotnie przeznaczoną do strzelania z ramienia, którą można zmniejszyć do długości mniej niż 60 cm bez utraty funkcjonalności,
• każdą strzelecką broń palną przerobioną do strzelania "ślepakami", wystrzeliwania substancji drażniących, albo m.in. przerobioną na tzw. broń salutacyjną.

Kolejne przepisy dotyczą magazynków powyżej pojemności 10 (w przypadku broni długiej) lub 20 (w przypadku broni krótkiej) naboi. W przypadku przyjęcia projektu, ich posiadacze będą zobowiązani do zwrócenia magazynku "organowi właściwego wydającemu pozwolenie na broń". Będą mieli na to 90 dni od momentu wejścia ustawy w życie. Ustawa nie informuje o możliwej rekompensacie wynikającej z oddania magazynku.

Przed muzeami oraz kolekcjonerami ma jednak zostać otwarta furtka do posiadania broni typu A - musi ona być "niezbędna" do celów historycznych, kulturowych, naukowych lub technicznych.

Przepisy zakładają też wprowadzenie posiadania zezwoleń na broń czarnoprochową. Eksperci ostrzegają, że wspomniana zmiana może doprowadzić do zaniku dyscyplin sportowych związanych ze strzelectwem dynamicznym. Poważnemu uszczupleniu mogą ulec również zbiory muzealne.

Źródło: polsatnews.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl