MS Office lepiej zabezpieczony niż OpenOffice.org

Pakiet aplikacji biurowych Microsoft Office jest lepiej zabezpieczony i mniej podatny na ataki niż open-source'owy OpenOffice.org - wynika z raportu przygotowanego przez francuskie Ministerstwo Obrony. Raport jest efektem prowadzonych przez rok analiz, których celem było porównanie możliwości konkurencyjnych pakietów.
Z informacji przedstawionych przez przedstawicieli ministerstwa wynika, że zabezpieczenia MS Office i OpenOffice.org testowano m.in. przy pomocy "złośliwych" programów, pisanych specjalnie w tym celu. Testy pokazały, że open-source'owy pakiet był bardziej podatny na różnego rodzaju ataki - szczególnie zaś na ataki wykorzystujące niebezpieczne makra.

20.07.2006 12:05

"W wielu przypadkach "złośliwe" makra były identyfikowane przez aplikacje wchodzące w skład OpenOffice.org jako "bezpieczne" i automatycznie uruchamiane, a użytkownik nie był o tym informowany. Na tym polu znacznie lepiej wypadł MS Office, który przy każdej próbie uruchomienia potencjalnie niebezpiecznego makra wyświetlał komunikat z ostrzeżeniem" - czytamy w podsumowaniu raportu.

Eric Filiol, jeden z ekspertów testujących pakiety, stwierdził, iż większość problemów związanych z zabezpieczeniami OpenOffice.org nie wynika z błędów programistycznych, lecz raczej ze stosowania nieprzemyślanych rozwiązań. "OpenOffice.org nie ma klasycznych "dziur" w zabezpieczeniach. Problemy wynikają raczej z tego, że jego twórcom zbyt zależało na maksymalnym rozszerzeniu funkcjonalności, co sprawiło, że wyposażyli go w zbyt wiele nie dość dobrze przetestowanych opcji i funkcji. To zaś daje spore możliwości przeprowadzenia skutecznego ataku" - tłumaczy Filiol.

Warto podkreślić, że krytyczna wymowa raportu nie znaczy, że francuskie Ministerstwo Obrony nie wykorzysta OpenOffice.org w swoich strukturach informatycznych. Wyniki analiz zostaną przekazane developerom tworzącym pakiet - ministerstwo ma nadzieję, że dzięki temu wszystkie problemy zostaną rozwiązane.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)