Mróz: Gryfino i dzielnica Lublina bez ogrzewania
Około 30 tys. mieszkańców dzielnicy Kalinowszczyzna w Lublinie pozbawionych zostało ogrzewania i ciepłej wody. Również w Gryfinie w woj. zachodniopomorskim pękła rura ciepłownicza pod jedną z ulic. Całe miasto zostało pozbawione ogrzewania, ciepłej wody. Nie działały też telefony, bo woda zalała kable. W Trzebieży - również w woj. zachodniopomorskim - nie ma natomiast prądu. Silny mróz był też powodem uszkodzenia wiaduktu kolejowego we Wrocławiu, co spowodowało paraliż w ruchu kolejowym.
18.12.2009 | aktual.: 18.12.2009 20:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Lublin
Większość mieszkańców lubelskiej dzielnicy Kalinowszczyzna nie ma ciepłej wody, a ich mieszkania nie są ogrzewane. To skutek awarii, która powstała prawdopodobnie na skutek maksymalnego obciążenia sieci w czasie mrozów.
Ok. godziny 20:00 udało się włączyć ogrzewanie mieszkańcom dwóch ulic.
Awaria nie jest usunięta, ponieważ - jak wyjaśnia rzecznik lubelskiego Przedsiębiorstwa Energii Cieplnej Krzysztof Kusy - w obecnych warunkach trudno jest zlokalizować miejsce, gdzie nastąpiła nieszczelność.
Wciąż nieznane są także dokładne przyczyny awarii.
Gryfino
Jak powiedział Grzegorz Gwiazda z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie, w Gryfinie pękła rura ciepłownicza. Miasto zostało pozbawione ogrzewania i ciepłej wody. Ogrzewania nie ma m.in. w szpitalach i szkołach. - Władze miasta zaapelowały do rodziców, by odebrali dzieci ze szkół. Nie ma potrzeby ewakuacji pacjentów - dodał Gwiazda.
Trwa usuwanie awarii. Prawdopodobnie mieszkańcy Gryfina będą mieli ciepło w domach późnym wieczorem.
Awarii sieci ciepłowniczej towarzyszyła awaria linii telefonicznej. Prawdopodobnie woda z pękniętej rury zalała kable telefoniczne. W całym mieście zamilkły telefony, nie można było się dodzwonić nawet na numery alarmowe. Jak zapewnia Gwiazda - telefony już działają.
Trzebież
W Trzebieży złamał się słup sieci energetycznej. Prądu zostało pozbawionych 800 mieszkańców tej miejscowości.
Wrocław
Do poważnych utrudnień w ruchu kolejowym doszło we Wrocławiu. Z powodu uszkodzonego wiaduktu w centrum miasta część pociągów do Zielonej Góry, Poznania czy Wałbrzycha zamiast z Dworca Głównego odjeżdża z innych stacji.
Firma Skanska, wykonująca remont estakady kolejowej przyznaje, że wczoraj podczas sprawdzania filarów wiaduktu wykryto pęknięcia, najprawdopodobniej spowodowane mrozami. Firma ma zastosować specjalne rusztowania, które odciążą oryginalne podpory. Kolej będzie się domagać wyjaśnień od projektanta i wykonawcy prac.
Zobacz prognozy pogody w serwisie pogoda.wp.pl