Można spodziewać się około 100 tys. procesów o odzyskanie mienia
Po nieodrzuceniu w piątek przez Sejm weta prezydenta do ustawy reprywatyzacyjnej, byli właściciele ziemscy zapowiedzieli, że można się będzie spodziewać około 100 tysięcy procesów sądowych o odzyskanie utraconego mienia.
Posłuchamy rady prezydenta i będziemy szukali sprawiedliwości w sądach, nie tylko w polskich, ale również w trybunałach międzynarodowych - powiedział Tadeusz Koss z Warszawskiego Zrzeszenia Właścicieli Nieruchomości.
Brak ustawy reprywatyzacyjnej jest hańbą dla Trzeciej Rzeczpospolitej. Polska nie jest państwem prawa, nie szanuje dawnej własności prywatnej, szanuje nową własność nomenklatury postkomunistycznej - mówił.
Koss zauważył, że Polska jest ostatnim w Europie krajem postkomunistycznym, który nie doprowadził do reprywatyzacji.
Andrzej Korzeniowski, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kresowian Wierzycieli Skarbu Państwa, powiedział, że wnioskodawca ustawy - rząd - powinien odwołać się do Trybunału Konstytucyjnego. Rząd przygotował bardzo dobry projekt. Uważam, że mógł on przejść - powiedział Korzeniowski.
Korzenioski zaznaczył, że Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kresowian Wierzycieli Skarbu Państwa przygotowuje obecnie wiele pozwów sądowych. Jego zdaniem, będzie to proces długotrwały, gdyż ludzie muszą sami dojść do wniosku, że nie ma innego wyjścia, aby odzyskać utracone mienie. (an)