Może zabraknąć wody pitnej dwóm milionom Hiszpanów

Niski poziom wody w zbiornikach oznacza zagrożenie brakiem wody dla dwóm mln mieszkańców 71 gmin w rejonie Murcji i Alicante, gdzie nie padało od października.

Mieszkańcy tych gmin piją normalnie wodę z rzeki Segury, na której wzniesiono liczne zapory spiętrzające wodę w zbiornikach retencyjnych. W tym tygodniu zasoby wody w tych zbiornikach spadł do 14% ich pojemności.

Rzeka wypływa ze źródeł na wschodnim zboczu pasma Sierra de Segura w Górach Betyckich, płynie przez Góry Betyckie, w dolnym biegu przez Nizinę Murcji, i na północ od przylądka Palos uchodzi do Morza Śródziemnego. Segura łączy się kanałem z Tagiem (Kanał Tag-Segura). Także na Tagu wybudowano wiele zbiorników retencyjnych.

W przypadkach niedoboru wody w Segurze, co zdarza się dość często latem, otwierano śluzy i sprowadzano więcej wody z Tagu, który ma źródła dalej na północy kraju. Jednak w tym roku rezerwy wody w zbiornikach na tej największej rzece Półwyspu Iberyjskiego spadły do najniższego poziomu w historii.

Tymczasem według danych Ministerstwa Środowiska zbiorniki wody na Tagu wypełnione są zaledwie w 10,7% ich pojemności - wody jest o połowę mniej niż w zeszłym roku - 265 hektometrów sześciennych.

Te szczupłe rezerwy zbliżają się niebezpiecznie do poziomu 240 hektometrów sześciennych. Jest to poziom uniemożliwiający przepływ wody z Tagu do Segury.

W zbiornikach na Tagu co tydzień ubywa 8-10 hektometrów sześciennych wody. Eksperci obliczają, że jeśli do października nie będzie dość opadów, w wielu rejonach Murcji i Walencji w kranach zabraknie wody.

Minister Środowiska Cristina Narbona uważa, że sytuacja jest poważna i że cała nadzieja w deszczach z nadejściem jesieni.

Powiedziała, że rząd pracuje nad środkami zaradczymi, takimi jak przyspieszone oddanie do użytku nowych zakładów odsalania wody i wiercenie nowych studni w rejonach dotkniętych suszą.